Masowo odwołują wakacje w Zakopanem. Górale próbują ratować sezon

Zakopane zmaga się z falą odwołań rezerwacji turystycznych. Górale starają się znaleźć sposoby na przyciągnięcie gości i zminimalizować straty. Sytuacja wymaga szybkiej reakcji, by nie ucierpiała lokalna gospodarka.

Turyści odwołują pobyty w ZakopanemTuryści odwołują pobyty w Zakopanem
Źródło zdjęć: © East News | Pawe? Murzyn
Paulina Master

Deszczowy lipiec mocno daje się we znaki właścicielom obiektów noclegowych w Zakopanem. Jak podaje zakopane.wyborcza.pl, wielu turystów odwołuje swoje pobyty, co stawia lokalnych przedsiębiorców w trudnej sytuacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?

Turyści odwołują pobyty w Zakopanem

Co gorsza, od przyszłego tygodnia przyjdzie kolejne załamanie pogody – z niżami, silnym wiatrem i sumami opadów sięgającymi lokalnie nawet 50 mm.

Trudną decyzję muszą podjąć turyści z dalszych zakątków Polski: – Do Zakopanego chcieliśmy przyjechać w piątek i wracać w niedzielę. W planach było zdobycie Mnicha oraz Okno Pawlikowskiego. Ale skoro widoków ma nie być, to odpuszczamy i przyjedziemy w przyszłym roku – przyznaje w rozmowie z serwisem Mariusz Jastrzębski z Łodzi.Choć jest środek tegorocznych wakacji, wiele obiektów noclegowych w Zakopanem wciąż ma wolne miejsca.

Choć jest środek tegorocznych wakacji, wiele obiektów noclegowych w Zakopanem wciąż ma wolne miejsca. Niepewna pogoda skutecznie zniechęca do planowania urlopów w górach.

Jak mówiła serwisowi Emilia Glista z agencji marketingowej Jointsystem w Zakopanem, w porównaniu do ubiegłego roku widać, że turystów jest trochę mniej. Nie są to wielkie różnice, ale w tym okresie zwykle był już pełen ruch.

Górale próbują ratować sezon

Przedsiębiorcy z Zakopanego podejmują różnorodne inicjatywy, by zachęcić turystów do odwiedzin. Wśród pomysłów pojawiają się promocje cenowe oraz organizacja dodatkowych atrakcji. Celem jest zminimalizowanie strat i utrzymanie płynności finansowej.

– Ceny hotelowe w centrum Zakopanego dla dwóch osób ze śniadaniem zaczynają się od około 350 zł za dobę, a poza centrum można znaleźć noclegi już od 250 zł. Te stawki są niższe niż zwykle o tej porze roku, bo sezon miał być w pełni, a zainteresowanie nie jest stuprocentowe. Właściciele pensjonatów po prostu próbują ściągnąć więcej gości niższą ceną – tłumaczył Glista.

W przeciwieństwie do polskich turystów, zagraniczni goście – mający zazwyczaj wykupione wcześniej bilety i zarezerwowane noclegi – rzadko decydują się na zmianę planów. To właśnie oni w dużym stopniu zapewniają ciągłość ruchu turystycznego w Tatrach.

Najwięcej gości widać z Bliskiego Wschodu, ale są też turyści z Węgier, Słowacji, Czech, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Litwy, a nawet z Izraela.

Zyskują okolice Zakopanego

Z danych nocowanie.pl, o które poprosiła nasza redakcja, wynika, że za wzrost zainteresowania wizytami na Podhalu nie odpowiada Zakopane. W stolicy Tatr zanotowano spadek liczby rezerwacji o 6,6 proc. W tym samym czasie w mniejszych kurortach widać jednak dynamiczne wzrosty. Witów i Bukowina Tatrzańska zanotowały niemal 24 proc. wzrosty rezerwacji. Podobny trend dotyczy Poronina i Szaflarów.

Platforma poinformowała, że średnia liczba gości w mniejszych miejscowościach na Podhalu to 3,02 osoby (mowa o jednej rezerwacji), a średnia długość pobytu to 4,66 dnia.

Przedsiębiorcy liczą, że Polacy, którzy odwołali swoje urlopy w lipcu, wrócą w sierpniu. W Zakopanem średnie obłożenie na początku przyszłego miesiąca wynosi ok. 3/4 miejsc, a w długi weekend sierpniowy już dzisiaj przekracza 94 proc.

Źródło artykułu: WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto
Znalazła na cmentarzu foliową torbę. Oto co było w środku
Znalazła na cmentarzu foliową torbę. Oto co było w środku