Merkel i Cameron za bardziej energiczną walką G8 z rajami podatkowymi

Kanclerz Niemiec Angela Merkel i brytyjski premier David Cameron opowiedzieli się podczas zakończonego w sobotę spotkania w Berlinie za podjęciem przez kraje G8 bardziej energicznej walki z oszustwami podatkowymi; chcą, by UE była bardziej konkurencyjna.

Grupa gospodarczo przodujących krajów (G8) powinna zdaniem Merkel i Camerona przejąć "globalną rolę kierowniczą" - podała agencja dpa, powołując się na oświadczenie wydane przez Downing Street. Konserwatywni politycy uznali za konieczne konkretne działania przeciwko oszustwom podatkowym i agresywnemu unikaniu podatków.

Trzeba wszystkim uzmysłowić, że każdy powinien uczciwie płacić swoją część podatków - czytamy w oświadczeniu. Berlin i Londyn będą domagały się zarówno na szczycie G8, jak i na forum G20 postępów w wymianie informacji podatkowych między krajami.

Na szczycie G8 w czerwcu siedem przodujących gospodarczo krajów świata oraz Rosja chcą ustalić wspólne normy opodatkowania międzynarodowych koncernów, wykorzystujących swoją międzynarodową strukturę do legalnego unikania podatków.

Według BBC Merkel poruszyła w rozmowie z Cameronem kwestię brytyjskich terytoriów funkcjonujących jako raje podatkowe.

Austriacka minister finansów Maria Fekter zarzuciła niedawno Wielkiej Brytanii, że obszary, gdzie obowiązuje brytyjskie prawo, między innymi Kajmany, Wyspy Dziewicze, Gibraltar, są rajami podatkowymi i pralniami brudnych pieniędzy.

Na krótko przed przyjazdem Camerona Merkel w piątek wieczorem ponownie podkreśliła znaczenie Londynu w polityce europejskiej. "Wielka Brytania jest dla nas ważnym i niezbywalnym partnerem" - powiedział rzecznik rządu Steffen Seibert.

Merkel i Cameron wraz z rodzinami spędzili wspólnie weekend w rezydencji niemieckiego rządu w Mesebergu pod Berlinem. Cameronowi towarzyszyli żona Samantha oraz troje ich dzieci - córki Florence (2) i Nancy (9) oraz siedmioletni syn Arthur. W spotkaniu uczestniczył też małżonek Merkel - Joachim Sauer. Spotkanie pod Berlinem było rewizytą - w październiku 2010 roku Merkel była gościem Camerona w jego wiejskiej rezydencji Chequers.

Na początku roku Cameron zapowiedział przeprowadzenie do 2017 roku referendum, w którym Brytyjczycy mieliby zdecydować o pozostaniu lub wyjściu z UE. Merkel, a także prezydent Joachim Gauck podkreślają, jak ważna jest z ich punktu widzenia dalsza obecność Wielkiej Brytanii w Unii. Stosunki niemiecko-brytyjskie stały się wyraźnie bliższe po wygraniu w zeszłym roku przez socjalistę Francois Hollande'a wyborów prezydenckich we Francji. Od tego czasu szczególnie w kwestiach gospodarczych stanowiska Berlina i Paryża często istotnie się różnią.

Z Berlina Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły