Mięso z chorych krów z Polski rozniosło się po Europie. Ostre słowa ministra rolnictwa

- Każdy przypadek oszustwa będzie piętnowany i wypalany gorącym żelazem - zapowiedział minister rolnictwa Jan Ardanowski. To reakcja na szokujący materiał o polskich ubojniach i sprzedaży mięsa z chorych krów.

Jan Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi
Źródło zdjęć: © East News | East News
Marcin Łukasik

"Jeżeli, ktokolwiek w Polsce dla zysku, dla chęci wzbogacenia się, czyni szkodę wizerunkowi polskiej żywności, okazuje się łajdakiem i złodziejem, niech nie czuje się bezpiecznie. Każdy przypadek oszustwa będzie piętnowany i wypalany gorącym żelazem" - powiedział w TVP minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. W ten sposób odniósł się do doniesień o sprzedaży w Polsce mięsa z chorych krów.

OGLĄDAJ: Lider rolników: nikt nie wierzy już politykom

Szef resortu dodał, że aby nie dochodziło do takich sytuacji w przyszłości, należy wprowadzić rekompensaty dla farmerów za padłe i kontuzjowane sztuki bydła lub dofinansować ubezpieczenia w tym zakresie. Ardanowski pokreśli też, że zakład, w którym prowadzono nielegalny ubój został zamknięty i usunięty z listy zakładów, których produkcja jest dopuszczona do sprzedaży.

- Zabezpieczone mięso zostało przebadane, nie stwierdzono zagrożeń biologicznych. Jednak, na zasadzie ostrożności całe mięso z ubojni jest wycofywane, gdyż prowadzono tam działania niezgodnie z obowiązującymi przepisami prawa – powiedział minister rolnictwa.

Informacje nt. rynków na które trafiło mięso z zakładu gdzie prowadzono nielegalny ubój zostały zamieszczone w europejskim systemie ostrzegania.

26 stycznia TVN wyemitował reportaż z dziennikarskiego śledztwa. Stacja pokazała proceder uboju chorych krów w jednej z mazowieckich rzeźni. Ten odbywał się pod osłoną nocy i bez nadzoru lekarza weterynarii.

Wiadomo, że wołowina z chorych zwierząt pojawiła się w 10 państwach Unii Europejskiej, jednak dotychczas udało się "zlokalizować" około 2200 kg z 2700 kg wyeksportowanego mięsa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto
Tak zmienią się emerytury w 2026 r. Tabela brutto-netto