Mieszana sesja na Wall Street, S&P znów bije rekordy

Chociaż indeks S&P 500 pobił w poniedziałek swój kolejny historyczny rekord, to jednak wobec braku nowych danych makroekonomicznych z USA zapał inwestorów do kupowania akcji nie był duży. W efekcie zmiany głównych indeksów były raczej symboliczne.

Mieszana sesja na Wall Street, S&P znów bije rekordy
Źródło zdjęć: © AFP

06.05.2013 | aktual.: 07.05.2013 06:22

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,03 proc., do 14.968,89 pkt.

Nasdaq zyskał 0,42 proc. i wyniósł 3.392,97 pkt.

Indeks S&P 500 zyskał 0,19 proc. do 1.617,50 pkt.

W zeszłym tygodniu indeks S&P 500 po raz pierwszy w historii psychologiczny poziom 1.600 pkt. dzięki lepszym od oczekiwań danym z amerykańskiego rynku pracy.

"Nasz następny krótkoterminowy cel dla S&P 500 to strefa 1.640-1.650 punktów. Jednak równie łatwo możemy zobaczyć korektę i testowanie poziomów 1.600-1.597 pkt." - uważa Elliot Spar, strateg rynkowy ze Stifel Nicolaus.

- Ci, którzy liczą na 1.700 punktów na S&P 500 do końca tego roku, powinni pamiętać, że z obecnych poziomów to jest tylko 5 proc. wzrostu. Dlatego istotna będzie prawidłowa selekcja akcji, żeby udało się zarobić chociaż trochę więcej niż te pięć procent - dodał.

Od początku tego roku Dow Jones zyskał już 14 proc., a S&P 500 oraz Nasdaq po ponad 13 proc.

- Wielu inwestorów może się zastanawiać, czy obecne dobre zachowanie się amerykańskich indeksów może się utrzymać bez znaczącej korekty. My uważamy, że w krótkim czasie może - powiedział Gary Thayer, główny strateg makro z Wells Fargo Advisors.

W poniedziałek nie były publikowane żadne dane makro z amerykańskiej gospodarki. Inwestorzy poznali natomiast końcowe odczyty indeksów PMI w europejskim sektorze usług oraz indeks PMI w Chinach.

Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług strefy euro, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w kwietniu 2013 r. 47,0 pkt. wobec 46,4 pkt. w poprzednim miesiącu. Wstępnie szacowano wskaźnik na 46,6 pkt. Wartość indeksu PMI powyżej 50 punktów oznacza rozwój w sektorze.

Lepszy od wcześniejszych szacunków okazał się między innymi odczyt z Niemiec. Indeks PMI określający koniunkturę w sektorze usług Niemiec wyniósł w kwietniu 2013 roku 49,6 pkt. wobec 50,9 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Wstępnie szacowano, że indeks wyniesie 49,2 pkt.

Indeks PMI composite w strefie euro wyniósł w kwietniu 2013 r. 46,9 pkt. wobec 46,5 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Wstępnie szacowano wartość indeksu na 46,5 pkt.

Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług Chin, wyniósł w kwietniu 2013 roku 51,1 pkt. wobec 54,3 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca - podano w wyliczeniach HSBC Holdings i Markit Economics. To najniższy poziom tego indeksu od sierpnia 2011 roku.

Ze spółek rosły akcje Apple, gdyż analitycy Barclays podnieśli ich cenę docelową do 525 USD z 465 USD wcześniej.

Zyskiwał też Walt Disney po podniesieniu ceny docelowej przez Deutsche Bank i Wunderlich.

Liderem spadków spośród spółek z indeksu S&P 500 był Tyson Foods, który rozczarował rynek swoimi wynikami za pierwszy kwartał, a także obniżką całorocznych prognoz przychodów.

Po lepszych od spodziewanych wynikach zyskiwał z kolei Berkshire Hathaway.

We wtorek swoje wyniki za pierwszy kwartał przedstawią min. HSBC, DirecTV, Discovery Comm., Walt Disney, Electronic Arts, Marathon Oil, Symantec, Trip Advisor, WholeFoods, Live Nation, WebMD i Zillow, w środę zrobią to m.in. Toyota, Liberty Interactive, Liberty Media, AOL, Sodastream, Wendy's, Activision Blizzard, Green Mountain Coffee, Groupon, Monster BEverage, NewsCorp, Tesla Motors i Transocean, w czwartek Dean Foods, Dish Network, Sony, Nvidia, Priceline.com, a w piątek ArcelorMittal i GoldFields.

Źródło artykułu:PAP
nasdaqdow joneswall street
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)