Milion piw w 15 minut. Tak tylko na Euro 2012

Tylko w przerwie finałowego meczu Euro 2012 Carlsberg sprzedał aż milion swoich piw. Dla koncernu browarniczego, który był sponsorem mistrzostw, impreza okazała się ogromnym sukcesem. Zarobiły też inne browary.

Obraz
Źródło zdjęć: © materiały prasowe

Z danych ujawnionych przez duńską firmę wynika, że sprzedaż piwa podczas mistrzostw w Polsce i na Ukrainie była wyższa o 40 proc. w porównaniu do wyników sprzed czterech lat w Austrii i Szwajcarii. Jak twierdzi koncern, tylko w trakcie 15-minutowej przerwy finałowego meczu Hiszpania - Włochy piwo Carlsberg kupiło ponad milion fanów piłki nożnej.

W komunikacie prasowym opublikowanym przez Carslberg Brewerie podkreślono, że mistrzostwa przebiły wielokrotnie ich pierwotne założenia sprzedaży. W znacznej mierze to efekt dużo większej frekwencji w strefach kibiców - tylko w polskich oficjalnych fan zonach bawiło się około 3 mln ludzi, którzy zebrali 20 ton plastikowych kubków po piwie. Carlsberg rozdał im też aż 300 tys. ...peruk ze swoim logo.

- Sprzedaż piwa na wszystkich ośmiu stadionach oraz w strefach kibica była o 40 proc. wyższa na jedną osobę niż podczas Euro 2008 - tłumaczy Carsten Buhl z Carlsberg Brewerie.

Konsumpcja była tak duża, że w kluczowym momencie w strefie kibica w Gdańsku jeszcze w fazie grupowej w trakcie meczu Włochy - Hiszpania zabrakło piwa. Dodatkowe dostawy doszły po godzinie.

Carlsberg zadowolona jest też z działań marketingowych. Ich reklamy widoczne były w milionach telewizorów na całym świecie. W wielu krajach pobito też rekordy oglądalności. W 47-milionowej Hiszpanii finałowy mecz oglądało aż 19 mln telewidzów, co stanowiło 90 proc. udziału w widowni.

Także inne browary skorzystały z Euro 2012. Nieco ponad trzytygodniowa impreza sprawiła, że spożycie piwa w Polsce wzrośnie w tym roku o 1-2 proc., czyli zwiększy się o 360-720 tys. hl. A wszystko przy, co by nie mówić, niezbyt słonecznym czerwcu.

Już w maju, w którym akurat pogoda dla browarów była idealna, w hurtowniach alkoholi pojawiły się problemy z niektórymi markami Kompanii Piwowarskiej. Największa firma browarnicza w Polsce zdecydowała, że wszystkie jej zakłady będą pracować przez 7 dni w tygodniu w systemie czterozmianowym przez 24-godziny na dobę.

- Mamy nieco osłabioną płynność w dostawach. Nowa butelka Lecha i kampania "Piąty stadion" zrobiły swoje - mówił nam w maju Paweł Kwiatkowski z Kompanii Piwowarskiej.

Z kolei Sebastian Tołwiński z Grupy Żywiec mówił "Rzeczpospolitej", że zamówienia ich marki Warka na czas Euro 2012 były o 30 proc. wyższe niż rok wcześniej. Piwo to jest oficjalnym sponsorem piłkarskiej reprezentacji Polski.

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy