Miller wzywa rząd do działań na rzecz tworzenia nowych miejsc pracy

Szef SLD Leszek Miller wezwał we wtorek rząd, by porzucił strategię
schładzania gospodarki

Miller wzywa rząd do działań na rzecz tworzenia nowych miejsc pracy
Źródło zdjęć: © PAP/Radek Pietruszka

30.04.2013 | aktual.: 30.04.2013 14:18

Szef SLD Leszek Miller wezwał we wtorek rząd, by porzucił strategię schładzania gospodarki oraz surowej polityki fiskalnej i monetarnej na rzecz inwestycji publicznych. Tylko w ten sposób - w jego ocenie - da się skutecznie tworzyć nowe miejsca pracy.

Miller podkreślił na konferencji prasowej, że bezrobocie w Polsce zbliża się do 15 proc. "Prawie 2,5 miliona Polaków jest bez pracy. To jakby cała stolica wybrała się na bezrobocie i niestety nie widać żadnych symptomów poprawy sytuacji" - ocenił szef Sojuszu.

Według niego, wszystko wskazuje na to, że obecny rok będzie najgorszym od roku 2000. "Najgorszym pod względem trudności w dostępie do pracy. Bez przesady można będzie powiedzieć, że praca w Polsce będzie przywilejem, a nie czymś w miarę normalnym" - zaznaczył b. premier.

Miller ostrzegał też, że rosną dysproporcje w kwestii zatrudnienia między poszczególnymi województwami. "Polskie województwa stają się coraz bardziej oddalającymi się od siebie wyspami, które świadczą o coraz większym zróżnicowaniu - pojawia się poprawa w jednych, a następuje gwałtowne pogorszenie sytuacji w drugich" - mówił lider Sojuszu. "Zamiast fabryk, tworzy się fabryka bezrobocia" - dodał.

Zdaniem SLD, najgorsza pod względem bezrobocia sytuacja panuje w województwach: warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim, świętokrzyskim i podkarpackim.

Sojusz chciałby odwrócić ten trend. B. premier przypomniał, że jego formacja w zeszłym roku opracowała program społeczno-gospodarczy "Rozwój zamiast stagnacji", który przewiduje stworzenie 500 tys. nowych miejsc pracy.

Wezwał rząd Donalda Tuska do realizacji działań, które proponuje SLD. "Albo dalej rząd będzie realizował strategię schładzania gospodarki i strategię fiskalizmu, albo zechce wysłuchać naszych propozycji i przestawi się na strategię szybkiego rozwoju gospodarczego" - powiedział Miller.

"Jeżeli rząd pana premiera Tuska będzie szedł tym kursem, jeżeli będzie dalej schładzał gospodarkę i w swoich priorytetach przede wszystkim będzie uwzględniał surową politykę fiskalną i monetarną, to Polacy mogą pożegnać się z myślą o spokojnej, dostępnej pracy. Będą wyjeżdżać za granicę, będą szli na bezrobocie, będą coraz bardziej apatyczni i zrezygnowani" - mówił.

"To jest ostatni dzwonek, aby przestawić zwrotnicę strategii gospodarczej i aby wzmacniać wszystkie tendencje wzrostu, zamiast dalszego schładzania gospodarki" - ocenił lider Sojuszu.

Sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski przypomniał, że w programie Sojuszu znalazł się m.in. postulat inwestycji publicznych, przy wykorzystaniu środków z Unii Europejskiej, a także stworzenia trzech dużych stref przemysłowych: centralnej - w pobliżu Łodzi, północnej - w pobliżu Gdańska i południowej - między Krakowem a Katowicami.

Według Gawkowskiego, realizacja programu SLD pozwoliłaby stworzyć pół miliona nowych miejsc pracy.

MA

Źródło artykułu:PAP
Leszek Milleradministracja państwowarząd
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)