Minister zapomniał i jest afera

Piramidy finansowe Amber Gold i Finroyal mogły służyć jako wygodne pralnie pieniędzy, bo nie zostały objęte kontrolą generalnego inspektora informacji finansowej (GIIF) - stwierdza "Dziennik Gazeta Prawna".

Minister finansów Jacek Rostowski
Źródło zdjęć: © AFP | GEORGES GOBET

Zdaniem jednego ze śledczych i Amber Gold, i Finroyal były idealnymi, bo działającymi zgodnie z prawem pralniami finansowymi. Każdą kwotę można było przez nie przepuścić i zalegalizować. A były to gigantyczne sumy. Przez Amber Gold przepłynęło minimum 160 milionów złotych, a przez Finroyal - prawdopodobnie około 100 milionów zł.

Jak się okazuje, było to możliwe, bo Ministerstwo Finansów od kilku miesięcy nie potrafi wydać rozporządzenia do ustawy o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy. O tym, że w obowiązujących przepisach jest luka prawna, wskazywał raport NIK z początku roku.

W nowelizacji ustawy, która miała zapobiegać praniu brudnych pieniędzy rozszerzono katalog instytucji, podlegających obowiązkowi rejestrowania transakcji u generalnego inspektora informacji finansowej. Obowiązek ten objął również Amber Gold i Finroyal, ale wymóg ten miał być realizowany od momentu wydania przez ministra finansów rozporządzenia rejestrowego, które wskazywało firmom, jakie informacje mają przekazywać oraz w jakiej formie.

Jak ustalił "DGP", regulacja nadal nie jest gotowa. "W chwili obecnej MF przygotowuje nową wersję rozporządzenia uwzględniającą wiele zgłoszonych uwag" - poinformowało biuro prasowe resortu, tłumacząc dwuletnią zwłokę poziomem skomplikowania problemu.

Jak podkreśla gazeta, z tej samej odpowiedzi MF wynika też, że AG i Finroyal faktycznie były poza kontrolą GIIF, którego funkcję pełni wiceszef MF Andrzej Parafianowicz. To on najpóźniej do 8 października 2010 r. był zobowiązany stworzyć i podpisać w porozumieniu z szefem MSW odpowiednie rozporządzenie.

- Rola GIIF, działania, które podjął lub właśnie których zaniechał, powinna zostać dokładnie wyjaśniona przez naszą komisję. I to jak najszybciej - mówi członek sejmowej speckomisji Marek Biernacki (PO).

Wybrane dla Ciebie
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów