Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret

Mr. Złotówa, twórca bloga Bankobranie.pl, zdradził, jak zarobił 61 tys. zł na promocjach bankowych. Influencer finansowy powiedział również, jaki zysk, dzięki akcjom promocyjnym, udało mu się osiągnąć w ostatnim roku.

Ile można zarobić na promocjach bankowych?Ile można zarobić na promocjach bankowych?
Źródło zdjęć: © East News | Mateusz Kotowicz/REPORTER
Kamil Rakosza-Napieraj

Mr. Złotówa, autor bloga Bankobranie.pl, od ponad 20 lat zajmuje się analizowaniem promocji bankowych. Jak opowiadał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", jego przygoda z odkrywaniem bonusów rozpoczęła się, kiedy był studentem.

- Zaczęło się to tak, że 20 lat temu, gdy wybrałem się na studia, musiałem założyć konto. Pani w oddziale przekonywała mnie, że konto jest za darmo, nic nie kosztuje i wszystko jest kolorowo. A rok później dzwoni moja mama, że na adres domowy przyszło pismo windykacyjne - opowiadał.

Liczyli na duży zarobek. "Najgorszy dzień"

Jak przyznał w rozmowie z dziennikiem, ta przygoda uświadomiła mu potrzebę dokładnego czytania umów, co z czasem przekształciło się w przeznaczanie istotnej ilości czasu na analizowanie promocji bankowych.

Tyle zarobił dzięki promocjom bankowym

- Z podsumowania, które zrobiłem po równo 11 latach w styczniu 2025 roku, wychodzi mi, że tylko dzięki promocjom bankowym, a konkretniej bonusom za zakładanie kont, zwrotom za płatności, zarobiłem 61 tys. zł - mówił "Wyborczej" Mr. Złotówa.

Każdego miesiąca jego rodzina może liczyć na średnio 450 zł dodatkowego dochodu, co przynosi znaczny zysk na przestrzeni czasu. Jak przyznał, w ostatnim roku zarobił 6 tys. 663 zł i 1 grosz.

Ekspert mówił również o inwestowaniu środków na promocyjnych lokatach, choć przyznał, że przeważnie przenosi swoje oszczędności między różnymi bankami, aby uzyskać najwyższe dostępne oprocentowanie bez konieczności bycia nowym klientem. Żaden z banków, jego zdaniem, nie jest numerem jeden na stałe, choć ceni szczególnie oferty BNP Paribas, Santandera czy Citi Handlowego.

- Kto jak kto, ale banki potrafią liczyć - płacą za klienta, dopiero gdy do nich przyjdzie. Promocje stały się bardziej klarowne niż kiedyś - banki wiedzą, że aby dotrzeć do klientów muszą kierować proste komunikaty - dodał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Wybrane dla Ciebie
Emerytury z Norwegii trafiają do Polaków. Tyle wynoszą co najmniej
Emerytury z Norwegii trafiają do Polaków. Tyle wynoszą co najmniej
Będzie dostawał 5 tys. zł przez 20 lat. Oto gdzie kupił kupon
Będzie dostawał 5 tys. zł przez 20 lat. Oto gdzie kupił kupon
Wyłączyli im ogrzewanie. Przez długi zarządcy marzną od tygodni
Wyłączyli im ogrzewanie. Przez długi zarządcy marzną od tygodni
To może być koniec segregacji śmieci. Wymyślili przełomową metodę
To może być koniec segregacji śmieci. Wymyślili przełomową metodę
Chcesz dostawać 8 tys. zł emerytury? Tyle musisz zarabiać
Chcesz dostawać 8 tys. zł emerytury? Tyle musisz zarabiać
Rolnicy rozpoczynają protesty. Zablokują drogi [MAPA UTRUDNIEŃ]
Rolnicy rozpoczynają protesty. Zablokują drogi [MAPA UTRUDNIEŃ]
Polacy rzucili się na grudniowe wyjazdy. Za noc płacą 730 zł
Polacy rzucili się na grudniowe wyjazdy. Za noc płacą 730 zł
Wystawili na sprzedaż zabytkową synagogę. Pomieści nawet 120 mieszkań
Wystawili na sprzedaż zabytkową synagogę. Pomieści nawet 120 mieszkań
Zarobili ponad 1 mld zł na wysyłce pomidorów do Polski. Skąd pochodzą?
Zarobili ponad 1 mld zł na wysyłce pomidorów do Polski. Skąd pochodzą?
Lidl uruchamia nowy format sklepu. Zakupy tylko przez kilka godzin
Lidl uruchamia nowy format sklepu. Zakupy tylko przez kilka godzin
Biedronka ma własnego Burgera Drwala. Ile kosztuje?
Biedronka ma własnego Burgera Drwala. Ile kosztuje?
Kontrolerzy jak policjanci. Rewolucyjna zmiana w Łodzi
Kontrolerzy jak policjanci. Rewolucyjna zmiana w Łodzi