Najczęstsze powody zwalniania pracowników

Picie alkoholu w czasie pracy lub przychodzenie do pracy pod jego wpływem, wykorzystywanie stanowiska służbowego do załatwiania spraw osobistych, kradzież. Ale też niepoważne podejście do pracy i brak wyników w pracy – oto najpopularniejsze powody, które skutkują zwolnieniem pracownika. Czego jeszcze szefowie nie tolerują?

- Przez dziesięć lat działalności zwolniłam tylko jedną osobę. Powodem były moje wątpliwości dotyczące jej uczciwości – mówi Marta Piwowarska z Gdańska, właścicielka sklepu odzieżowego. - Przez pewien czas podejrzewałam, że jedna z pracownic "pożycza" z kasy drobne kwoty, a czasem i ubrania. Raz przyłapałam ją na wynoszeniu bluzki, pani jednak zapewniła mnie, że wzięła ją tylko z powodu drobnego rozprucia, które chciała zacerować, na prośbę klientki, która była zainteresowana kupnem tej właśnie bluzki - opowiada kobieta. - Nie mogłam oczywiście udowodnić, że tak nie było, jednak nie miałam do niej zaufania, a że ta praca wiąże się z powierzaniem pracownikowi pieniędzy, szybko się z nią rozstałam. Po jej odejściu takie sytuacje już się nie zdarzały.

Ania Wołoch pracuje w jednym z dużych banków. W ciągu ostatniego roku żegnała trzech współpracowników.
- Powody ich zwolnienia były jasne - nie realizowali planów. Wszyscy wiemy dokładnie ile określonych produktów musimy sprzedać i jakie są konsekwencje nie wykonania założeń. Najpierw jest upomnienie, plan naprawczy i określony czas, w jakim pracownik musi swoje wyniki naprawić. Jeśli się nie uda - jest wypowiedzenie - opowiada kobieta.

Polecamy: Zarobki lekarzy. Ci specjaliści zarabiają najwięcej

Kodeks pracy nie określił katalogu przyczyn zwalniania pracowników, a w wielu wypadkach - przy umowach śmieciowych - które nie wymagają formalnego zwolnienia, czy umowach na czas określony - pracodawca nie musi podawać powodu zwolnienia. Trudno więc o konkretne dane, dotyczące przyczyn zwalniania z pracy. Jest to tym trudniejsze, że zazwyczaj obie strony chcą rozstać się w zgodzie, decydują się więc na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, co także nie wymaga uzasadnienia. Szczegółowo umotywować trzeba jednak zwolnienie dyscyplinarne.

Zobacz: Prawo pracy 2013

*Art. 52 Kodeksu Pracy podaje trzy przyczyny, dla których pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Są to: * - ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych,

- popełnienie przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem,

- zawiniona przez pracownika utrata uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku. Pracodawcy najczęściej powołują się na pierwszy z wymienionych powodów, który jest sformułowany najbardziej ogólnie. W pozostałych dwóch przypadkach sytuacja jest dość klarowna

- pracownik dopuścił się przestępstwa (oczywistego lub potwierdzonego wyrokiem sądu) albo ze swojej winy utracił niezbędne w pracy uprawnienia. Jednak definicja ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków, nie jest przez prawo ściśle określona i w każdej sytuacji konieczna jest indywidualna ocena przypadku.

Polecamy: Zarobki lekarzy. Ci specjaliści zarabiają najwięcej

Do najbardziej popularnych naruszeń, których dopuszczają się pracodawcy należą: picie alkoholu w czasie pracy lub przychodzenie do pracy pod jego wpływem, wykorzystywanie stanowiska służbowego do załatwiania spraw osobistych, kradzież lub zniszczenie mienia firmowego, fałszowanie danych, wykorzystywanie sprzętu służbowego do celów prywatnych, nadużywanie korzystania ze świadczeń czy działanie na szkodę pracodawcy lub prowadzenie działalności konkurencyjnej. Także z pozoru bardziej błahe uchybienia, jak świadome odmawianie wykonywania poleceń służbowych, notoryczne spóźnianie czy załatwianie w czasie pracy prywatnych spraw, mogą być potraktowane jako powód do zwolnienia bez wypowiedzenia z winy pracownika.

Szefowie przymykają oko
Na wiele drobnych przewinień pracodawcy przymykają jednak oko i nie karzą swoich podwładnych ani dyscyplinarką ani zwolnieniem za wypowiedzeniem. Zarówno korzystanie ze służbowego sprzętu do prywatnych celów czy niewielkie spóźnienia zostaną najprawdopodobniej wybaczone pracownikowi, który ma dobre wyniki w pracy, wykazuje się kreatywnością, jest samodzielny i zawsze dotrzymuje terminów. Z kolei plotkarze, lenie, malkontenci, krętacze i roszczeniowi aroganci, czy osoby, które z każdym głupstwem zawracają szefowi głowę, na taką pobłażliwość szefa liczyć z pewnością nie mogą. Warto więc pamiętać czego szefowie wyjątkowo nie lubią i po prostu tego nie robić.

1. Zniszczenie własności firmowej
2. Praca pod wpływem alkoholu lub narkotyków
3. Fałszowanie danych (dokumentów) firmowych
4. Niesubordynacja (rozumiana jako odmowa wykonywania poleceń służbowych)
5. Wykroczenie służbowe (np. nadużycie władzy)
6. Kiepskie wyniki w pracy (np. nie wywiązywanie się z zadań na czas)
7. Kradzież (mienia lub informacji)
8. Wykorzystanie mienia służbowego do celów prywatnych (np. zbyt wysokie rachunki za telefon wykorzystywany prywatnie)
9. Branie zbyt dużej ilości wolnego (np. częste przebywanie na L4)
10. Działanie niezgodne z polityką firmy (np. rozpowszechnianie negatywnych opinii o firmie)

GV, AS, WP.PL

Zobacz: Prawo pracy 2013