Najstarsza polska marka kawy wraca na rynek. Powstała wcześniej niż Starbucks czy Lavazza
130 lat tradycji wypalonej w kawie chcą reaktywować Michał Kmiecik i Anna Sobocka. To dzięki nim Pluton, polska firma założona w XIX wieku w Warszawie, ma powrócić na salony.
Kawa taka jak przed wojną? Czemu nie. Dwoje kolegów po fachu - Michał Kmiecik i Anna Sobocka - decydują się wykupić prawa do marki Pluton od spółki, w której udziałowcami była rodzina Tarasiewiczów, założyciela pierwszej profesjonalnej palarni kawy w Warszawie, oraz dawni pracownicy firmy – pisze "Puls Biznesu”.
Po 60 latach przerwy, polska marka premium ma znów być podawana w stołecznych hotelach, cukierniach i kawiarniach.
- Rozmawiamy z przedwojennymi klientami, do których Pluton dostarczał kawę - i chcemy te relacje odnowić. Przyjęcie przez nich marki jest dość dobre, zobaczymy, jak rozmowy się zakończą - mówi dziennikarce "PB" obecny prezes zarządu Plutona Michał Kmiecik.
Polskie produkty zyskują uznanie na rynkach zagranicznych. W kraju też przyciągają konsumentów:
Kawa z pierwszej polskiej palarni, która powstałą zanim ktokolwiek usłyszał o włoskiej Lavazza, czy amerykańskim Starbucksie, ma mieć ten sam smak. Dlatego też mieszkanki brazylijskich ziaren będą palone w stolicy, nad Wisłą. Tak, jak to było dawniej.
W sprzedaży pierwsze mieszanki Gold i Black, mają pojawić się w połowie października. A już w przyszłym roku, jak pisze "PB", firma zamierza osiągnąć sprzedaż wysokości 45 ton rocznie. W ciągu trzech kolejnych lat zwiększyć go do 200 ton rocznie.
