Naukowcy: prąd z elektrowni węglowej bez CO2 droższy o 60 proc.

Radykalne ograniczenie emisji dwutlenku
węgla przez w miarę nowoczesną elektrownię węglową spowodowałoby
wzrost kosztu produkcji energii co najmniej o 60 proc. - oceniają
naukowcy. Wdrożenie niezbędnych do redukcji rozwiązań zajęłoby 6-8
lat.

Takie dane przedstawili podczas środowej konferencji w Sosnowcu, poświęconej czystym technologiom węglowym, Tomasz Golec i Janusz Rakowski z Zakładu Procesów Cieplnych Instytutu Energetyki w Warszawie. Podjęli się oni szacunkowej oceny kosztów separacji CO2, emitowanego przez elektrownie węglowe.

Z ich analizy wynika, że w wersji bez redukcji dwutlenku węgla najtańszą energię elektryczną produkują obecnie bloki kocioł- turbina parowa. Jednak dla redukcji CO2 bardziej ekonomiczne są bloki IGCC, czyli oparte na zgazowaniu węgla, zintegrowanym z układem turbin gazowo-parowych. Nie da się jednak zastosować ich jedynie modernizując stare elektrownie; trzeba budować nowe.

Naukowcy wskazują, że w polskiej energetyce przeważa opinia, iż bloki IGCC są drogie i niepewne ruchowo. Okazuje się jednak, że na świecie (głównie w przemyśle chemicznym) takich bloków jest sporo, ich łączna moc cieplna przekracza 45 tys. megawatów. Dostępne są też technologie, pozwalające na redukcję emisji CO2 z takich bloków.

Najwięcej bloków IGCC instalowanych jest obecnie w Chinach. Projekt budowy takiego bloku w Polsce zgłosił Południowy Koncern Energetyczny (PKE), który chciałby realizować go wspólnie z Zakładami Azotowymi Kędzierzyn. Chodzi o tzw. poligenerację, gdzie produktami zgazowania węgla będą prąd, ciepło i gaz syntezowy dla zakładów, pozwalający np. na produkcję 0,5 mln ton metanolu rocznie. Wychwytywanie CO2 z takiego bloku byłoby znacznie tańsze niż w klasycznej elektrowni.

Sprawa sposobów redukcji emisji CO2 będzie w najbliższych latach jedną z kluczowych dla przyszłości polskiej energetyki w związku z realizacją unijnego pakietu klimatycznego, zakładającego m.in. redukcję emisji CO2 do 2020 roku o 20 proc. Projektowane są jeszcze bardziej rygorystyczne rozwiązania, zmierzające do upowszechnienia bezemisyjnych elektrowni. Wprawdzie na razie dotyczą jedynie nowych instalacji, jednak obowiązek redukcji emisji obejmuje całą energetykę.

Unijne regulacje zakładają, że dla wszystkich nowych jednostek produkcyjnych o mocy powyżej 300 megawatów wymagane będzie wskazanie obszaru do magazynowania dwutlenku węgla, a po 2013 r. wszystkie nowe instalacje takiej mocy powinny być obowiązkowo wyposażone w instalacje wychwytywania i składowania CO2. Stare elektrownie będą natomiast musiały konsekwentnie redukować emisję, ponosząc olbrzymie koszty zakupu uprawnień emisyjnych na aukcjach.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup