Trwa ładowanie...

Netflix będzie walczył z dzieleniem kont. Oto jak mogą wyglądać, jeśli "eksperyment" się uda

Znana na całym świecie platforma udostępniająca filmy i seriale odnotowała poważny spadek subskrybentów. Choć przez lata pobłażliwie spoglądała na dzielenie się kontem nie tylko z domownikami, to w obliczu spadków testuje rozwiązania, które mają ograniczyć odpływ płatnych użytkowników. Według współzałożyciela i współdyrektora generalnego Netflix - Reeda Hastingsa, to jeden z powodów rosnących strat platformy.

Wpółzałożyciel i CEO Netflix Reed Hastings Wpółzałożyciel i CEO Netflix Reed Hastings Źródło: Getty Images,, fot: 2018 Ore Huiying
d3pqmf3
d3pqmf3

Netflix przez lata prowadził politykę przyjazną, a czasem wręcz pobłażliwą dla swoich widzów. Przymykał oko na współdzielenie się kontem z sąsiadami, znajomymi, wykorzystując funkcjonalność, która miała być gestem platformy wobec domowników.

Współzałożyciel i współdyrektor generalny Netflix Reed Hastings wielokrotnie powtarzał, że z jego serwis zdaje sobie sprawę z tego zjawiska, uwzględnia je, ale nie zamierza z nim specjalnie walczyć.

Udostępnianie haseł szkodzi wzrostowi

Sytuacja zmieniła się, kiedy wyniki platformy drastycznie się pogorszyły. Jak pisał serwis money.pl, akcje Netflix spadają w handlu pozasesyjnym ponad 20 proc. w reakcji na opublikowane przez spółkę wyniki kwartalne, które pokazały pierwszy od ponad 10 lat spadek liczby abonentów.

To nie koniec złych informacji bowiem serwis spodziewa się dalszego spadku w drugim kwartale. W pierwszym kwartale 2022 roku liczba abonentów usług Netflix spadła o 200 tys.

"Stranger Things" - zwiastun 4. serii / Pozdrowienia z Rosji.

Przyczynę w spadku płatnych użytkowników Reed Hastings dostrzega w dwóch głównych źródłach - podaje "Wall Street Journal". Pierwszym jest coraz silniejsza konkurencja na rynku platform, a drugim właśnie współdzielenie się kontem.

d3pqmf3

Dlatego też spółka zdecydowała o konieczności ograniczenia tego zjawiska. Jak donosi CNBC, już na początku roku Netflix zaczął testować różne sposoby ograniczania udostępniania haseł w Chile, Kostaryce i Peru.

Na tym jednak nie koniec, we wtorek szefostwo platformy poinformowało, że firma może rozszerzyć model wprowadzony w tych krajach, doliczając dodatkowe opłaty do kont, które udostępniają hasła osobom, które nie są domownikami.

Zmiany w 2023 roku

To jeszcze nie globalna strategia, ale Netflix dał do zrozumienia, że szersze zmiany mogą nastąpić już w 2023 roku.

Według danych przytaczanych przez "WSJ" platforma streamingowa ma obecnie 222 miliony płacących abonament subskrybentów na całym świecie, którzy współdzielą hasła z kolejnymi 100 mln. Tylko w  USA i Kanadzie 30 mln współdzieli konto.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3pqmf3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3pqmf3