W gminie się gotuje. Mają dość wielkiej fotowoltaiki. Jest petycja

"Gazeta Olsztyńska" informuje o petycji dotyczącej lokalizacji dużych elektrowni fotowoltaicznych na terenie gminy Olsztynek. Jej autorzy wyrażają sprzeciw wobec planów budowy jednostek o mocy przekraczającej 500 kW, wraz z towarzyszącą im infrastrukturą.

W Olsztynku nie chcą farm fotowoltaicznychW Olsztynku nie chcą farm fotowoltaicznych
Źródło zdjęć: © East News | Krzysztof Kaniewski/REPORTER
oprac.  KRWL

Twórcy petycji argumentują, że "elektrownie fotowoltaiczne o tak dużych powierzchniach i ogromnej skali w sposób istotny wpłyną na otoczenie. Doprowadzą nie tylko do nieodwracalnych zmian krajobrazu gminy Olsztynek, ale przede wszystkim zdewastują tutejszy cenny ekosystem i zniszczą bioróżnorodność" — czytamy w "Gazecie Olsztyńskiej".

Farmy fotowoltaiczne staną na drodze wilkom

Ich zdaniem na obszarze planowanych inwestycji można zauważyć częste przemieszczanie się dużych ssaków (w tym wilków i łosi, które są gatunkami chronionymi), a także saren, dzików, lisów i innych zwierząt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prof. Marek Belka: inflacja przyspieszy, ale nie radykalnie

Według autorów petycji naturalna migracja, przemieszczanie się tych zwierząt zostanie w sposób istotny zablokowane — z ogromną szkodą dla środowiska naturalnego.

Jak pisze "Gazeta Olsztyńska" autorzy petycji zwracają uwagę, że "w najbliższych miesiącach duże obszary na terenie gminy Olsztynek zostaną zabudowane panelami fotowoltaicznymi". W samej petycji wskazano, że chodzi łącznie o 39 farm w ośmiu miejscowościach, o powierzchni od 1,7 hektara do 10ha.

Nic nie jest jeszcze przesądzone?

Adam Korgul, kierownik Referatu Gospodarki Nieruchomościami i Planowania w Urzędzie Miejskim w Olsztynku, podkreśla w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską", że decyzje nie przesądzają ani nie upoważniają do realizacji inwestycji.

Przed inwestorami jeszcze sporo zgód do uzyskania, a newralgiczną są wspomniane warunki przyłączenia. W tym kontekście informacje zawarte w petycji, że wymienione tam farmy powstaną, są na dzień dzisiejszy nieprawdziwe lub co najmniej przedwczesne — mówi cytowany przez "GO" urzędnik.

Twórcy petycji piszą, że "w gminie zostało przygotowane Studium uwarunkowań kierunków zagospodarowania przestrzennego, w którym zostały wskazane obszary, na których powinny być rozmieszczone instalacje OZE o mocy większej niż 500 kW" - czytamy w "GO".

Zdaniem twórców petycji planowane przez inwestorów lokalizacje są na innych obszarach niż wskazane w dokumencie.

Adam Korgul wyjaśnia, że "to stwierdzenie tylko częściowo jest zgodne z prawdą. Według urzędnika obowiązujące studium zawiera granice obszarów, na których dopuszcza się realizację odnawialnych źródeł energii w formie farm fotowoltaicznych.

Prawdą jest także, że planowane przez inwestorów lokalizacje farm nie odpowiadają tym wskazanym w studium, na tym jednak prawdziwość tych stwierdzeń się kończy. Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy nie jest aktem prawa, a jedynie aktem polityki przestrzennej gminy — wyjaśnia w rozmowie z "GO" urzędnik.

Czyli zdaniem urzędnika jest wiążące jedynie wtedy, gdy gmina sporządza miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, nie może być natomiast podstawą do orzekania w postępowaniach administracyjnych". Korgul podkreśla również, że kwestia farm fotowoltaicznych nie jest jednoznaczna.

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy