Nie spłacasz chwilówki? Sprawdź, czy nowa ustawa o komornikach pomoże ci wyjść z kłopotów
Na początku maja rząd przyjął projekty dwóch ustaw mające na celu zreformowanie działalności komorników w Polsce. Regulacje wraz z uzasadnieniem zajmują około 200 stron ustawy o komornikach oraz ustawy o kosztach komorniczych. Projekty ustaw szczególnie interesują osoby niespłacające chwilówek, pożyczek, kredytów. Czy wprowadzenie nowych regulacji w zakresie działania komorników oraz kosztów, jakie ponoszą zadłużeni, przełożą się znacząco na poprawę ich sytuacji?
05.07.2017 15:51
Co się zmieni?
W pierwszej kolejności trzeba sprawdzić, jakie faktycznie zmiany zaproponowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Zobaczmy najważniejsze propozycje w ramach projektu nowej ustawy, które dotyczą zarówno komorników, jak i osób stykającymi się podczas postępowania komorniczego:
Założenia rządu
To tylko część najważniejszych założeń przygotowywanych zmian w ustawie komorniczej, które są realizacją planu rządu PiS, przedstawianego już podczas w Expose premier Beaty Szydło. Ministerstwo Sprawiedliwości chce z jednej strony ułatwić pracę komornikom, z drugiej ochronić zadłużonych obywateli przed nadużyciami ze strony urzędnika sądu. Niejednokrotnie można było spotkać się z przykładami zdecydowanej bezduszności w działaniu komorników, a nawet malwersacji. Wystarczy przywołać głośną sprawę rolnika nieposiadającego żadnych długów, któremu komornik nie słusznie zajął sprzęt rolniczy. W ramach postępowania egzekucyjnego rolnik został pozbawiony ciągnika wartego ponad 100 tys. zł.
“Nie uważamy, żeby zawód komornika, który realizuje majestat Państwa i władzę państwową był uprawniony do koncentrowania się na czystym biznesie, bo często to skutkuje brakiem przestrzegania właściwych standardów etycznego postępowania" - mówi minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, komentując zarobki komorników oraz odnosząc się do nowelizacji ustawy komorniczej. “Dlatego też konsekwentnie wprowadzamy takie zasady, które zachowają możliwość uzyskiwania bardzo godnych wynagrodzeń przez komorników, ale jednocześnie te gigantyczne, bajońskie sumy ograniczymy. Ci, którzy zdają sobie sprawę, że już nie będą zarabiać rocznie 20 milionów złotych, czy 14 mln złotych, czyli ogromnych kroci, nie są z tego powodu zadowoleni” - dodaje.
Co zyska szary obywatel?
Można zastanowić się, co tak naprawdę zyska obywatel, który zalega np. ze spłatą chwilówki? Jeśli chodzi o pracę komornika nie będą to aż tak wielkie różnice, poza jedną. Dłużnik ma być bardziej chroniony, mieć większą świadomość swoich praw i poczucie etycznej strony pracy urzędnika. Wymiernej korzyści dłużnik musi szukać w innym miejscu. Dotyczy ona stawek egzekucyjnych. Obecnie komornicy ściągają od dłużnika 15 procent opłaty od kwot, jakie dłużnik wpłacił mu bez przymusu - czyli pełną stawkę. Precedensem było wzywanie dłużnika do zapłaty, ale nie informowanie go, że może uiścić dług bezpośrednio wierzycielowi i zapłacić niższą 5-procentową opłatę. Taką stawkę przewiduje ust. 2 zaskarżonego art. 49 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji.
Według Trybunału Konstytucyjnego stawka pobierana przez komornika powinna wynosić 5 procent, czyli właśnie tyle, ile dłużnik mógłby zapłacić wierzycielowi. Tutaj pojawia się konflikt interesów - korzystna zamiana dla dłużników, która jednak godzi w przychody komornika. Czas pokaże, czy wprowadzone zmiany będą skutecznie egzekwowane, z korzyścią dla obywatela.