WAŻNE
TERAZ

Sabotaż na kolei: prokuratura wydała listy gończe

Niemcy: Zielona energia uderza w niemieckie koncerny energetyczne

Subsydia dla produkcji energii ze źródeł odnawialnych w Niemczech uderzają w największe niemieckie koncerny energetyczne, które notują coraz gorsze wyniki finansowe. Firmy alarmują, że jeśli nic się nie zmieni, znajdą się na krawędzi.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

W Niemczech produkcja energii ze źródeł odnawialnych (OZE), np. z wiatru czy słońca, jest subsydiowana. W założeniu dzięki temu może ona konkurować z produkcją energii ze źródeł konwencjonalnych. Subsydia sprawiły jednak, że produkcja energii z OZE stała się bardziej opłacalna i zaczęła wypierać energię konwencjonalną. To doprowadziło do zaburzeń w systemie energetycznym Niemiec. Sytuację skomplikował jeszcze ogłoszony przez kanclerz Angelę Merkel plan wycofania się tego kraju z energetyki jądrowej. Było to bezpośrednim następstwem katastrofy w japońskiej elektrowni w Fukushimie w 2011 r. Nie pomaga także słabszy popyt na energię na starym kontynencie, który jest wynikiem słabej koniunktury europejskich gospodarek.

Niemieckie koncerny energetyczne alarmują, że są w coraz gorszej sytuacji finansowej. W czwartek druga największa firma energetyczna - RWE - ogłosiła, że w pierwszej połowie roku zanotowała spadek zysków o 62 proc. w porównaniu do pierwszej połowy 2013 r. Chce wyłączyć kolejne bloki energetyczne. RWE uważa, że winę za ten stan rzeczy ponosi błyskawiczny rozwój subsydiowanych OZE, przez co elektrownie działają poniżej kosztów. Wskazuje też, że energia produkowana z wiatru i słońca ma preferencyjny dostęp do niemieckiej sieci przesyłu.

"Jak dotąd w 2014 roku sytuacja finansowa spółki jest taka, jak przewidywaliśmy. Niestety w tym kontekście oznacza to, że notujemy znaczące spadki zysków" - napisał szef RWE Peter Terium w liście do inwestorów, cytowanym przez "Financial Times". Spółka chce do 2017 r. zamknąć bloki o łącznej mocy 1 tys. megawatów.

Straty notuje też największy niemiecki koncern energetyczny - E.ON. Firma niedawno ogłosiła, że w pierwszej połowie br. miała o 20 proc. niższy zysk niż w pierwszej połowie 2013 roku. Również ona za swoją sytuację obwinia rozwój odnawialnych źródeł energii. Jak pisze "FT", szef E.ON Johannes Teyssen napisał również list do udziałowców firmy, w którym wzywa Berlin do wprowadzenia rynku mocy, co gwarantuje producentom energii przewidywalne przychody, a konsumentom bezpieczeństwo dostaw energii.

Źródła odnawialne nie są w stanie całkowicie zastąpić energetyki konwencjonalnej. Dlatego systemy energetyczne ze znacznym udziałem OZE muszą mieć tzw. backup, czyli elektrownie konwencjonalne na węgiel czy gaz, które mogą działać wtedy, kiedy OZE nie produkują prądu. Z tego powodu duże koncerny energetyczne w Europie nawołują do stworzenia tzw. rynku mocy, czyli systemu dopłacania przez państwo do nierentownych elektrowni za utrzymywanie ich w mocy przez koncerny - jako rezerwę.

Ekspert Instytutu Sobieskiego Tomasz Chmal podkreśla, że sytuacja niemieckich koncernów to nie tylko efekt systemu wsparcia dla OZE, ale także polityki klimatycznej UE. - Rynek mocy może być w jakimś sensie ratunkiem w tej sytuacji. Gdy już energetyka została rozregulowana, to teraz trzeba ją ustabilizować. Mamy przecież do czynienia z długoterminowym inwestycjami, które wymagają pieniędzy. Żaden bank nie da pieniędzy, żeby finansować nowe moce na rozregulowanym rynku - powiedział PAP Chmal.

Zdaniem specjalistów perspektywy dla niemieckich koncernów nie wyglądają dobrze. Niemcy chcą do 2035 roku produkować 60 proc. energii z OZE, podczas gdy w ub.r. było to ok. 23 proc. Niemiecki rząd dostrzega problem i chce obniżyć koszty transformacji energetycznej, ograniczając subsydia dla OZE. Celem przyjętej w lipcu nowelizacja ustawy o wspieraniu tych źródeł energii jest zahamowanie wzrostu cen energii.

Dalszy wzrost cen energii mógłby - zdaniem niemieckiego rządu - doprowadzić do sprzeciwu obywateli wobec rozwijania zielonej energii, a ponadto mógłby wpłynąć negatywnie na kondycję niemieckiego przemysłu. Kosztami subsydiów są obciążone przede wszystkim niemieckie gospodarstwa domowe. Przeciętna czteroosobowa rodzina płaci obecnie około 220 euro rocznie na dotacje do zielonej energii.

Jesienią minister gospodarki Niemiec Sigmar Gabriel ma przedstawić kolejny plan reformy rynku energii. Według "FT" prawdopodobnie będzie to plan stworzenia niewielkiego rynku mocy, w którym jako rezerwa będzie utrzymywana niewielka liczba bloków energetycznych.

Z wyliczeń resortu gospodarki wynika, że dotacje na rozwój odnawialnych źródeł energii wynoszą rocznie 24 mld euro. Gabriel ostrzega, że to "pułap możliwości ekonomicznych" kraju. Jego zdaniem wysokie koszty odstraszają inne kraje przed pójściem w ślady Niemiec.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Magda Gessler przegrała z restauracją. Poszło o głowę łosia
Magda Gessler przegrała z restauracją. Poszło o głowę łosia
Zmiana od 1 grudnia. Ci obcokrajowcy zaczną znikać z rynku pracy?
Zmiana od 1 grudnia. Ci obcokrajowcy zaczną znikać z rynku pracy?
Prezes z Indii bez pozwolenia na pracę. Ma 30 dni na wyjazd z Polski
Prezes z Indii bez pozwolenia na pracę. Ma 30 dni na wyjazd z Polski
Nowy sposób oszustów. W sieci to plaga. Tysiące zgłoszeń Polaków
Nowy sposób oszustów. W sieci to plaga. Tysiące zgłoszeń Polaków
Nowy milioner w Polsce. W czwartek padła "szóstka" w Lotto
Nowy milioner w Polsce. W czwartek padła "szóstka" w Lotto
Nowa moda w Warszawie. Oto co deweloperzy robią z mieszkaniami
Nowa moda w Warszawie. Oto co deweloperzy robią z mieszkaniami
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Rolnicy od rana blokują drogę. "Grzęźniemy w bagnie"
Rolnicy od rana blokują drogę. "Grzęźniemy w bagnie"
Szukają Polaków do pracy w Niemczech. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w Niemczech. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
Ważny komunikat Biedronki. Od 2 grudnia zmiany w aplikacji
Ważny komunikat Biedronki. Od 2 grudnia zmiany w aplikacji
W szufladach kurzą się cenne przedmioty. Są warte tysiące złotych
W szufladach kurzą się cenne przedmioty. Są warte tysiące złotych
Wigilia 2025. Kto spędzi ją w pracy? Jest kilka wyjątków
Wigilia 2025. Kto spędzi ją w pracy? Jest kilka wyjątków
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯