Trwa ładowanie...

"Niewyobrażalna sprawa". Córka Waldemara Siemaszki zabrała głos

Spółka Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK nie przedłużyła umowy z dotychczasowym dzierżawcą schroniska Samotnia w Karkonoszach. Jeżeli prezes Błaszczyk nie zmieni zdania, to 13 września musimy opuścić schronisko. To zakończenie 50-letniej historii - mówi o2.pl, zarządzająca Magda Siemaszko-Arcimowicz.

Turyści krytykują w internecie zmianę dzierżawcyTuryści krytykują w internecie zmianę dzierżawcyŹródło: East News, fot: Gerard/Reporter
d3ge6wz
d3ge6wz

Dotychczasowi dzierżawcy, rodzina Siemaszko, poinformowali na profilu schroniska Samotnia, że prezes spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK Grzegorz Błaszczyk "bez podania przyczyn odrzucił ich ofertę na przedłużenie umowy dzierżawy Samotni".

Generalnie nie przedłużamy umów, tylko podpisujemy nowe. Aktualna umowa dzierżawy dla Samotni kończy się 14 września 2023. Kilka miesięcy temu podjęliśmy decyzję o rozpisaniu zaproszenia do składnia ofert - mówił Błaszczyk w rozmowie z serwisem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ścieżka Smart. Pięć miliardów złotych czeka na firmy

Turyści są oburzeni

Samotnia jest jednym z najstarszych schronisk w Polsce. Obiekt nosi nawet imię Waldemara Siemaszki, ratownik GOPR. Rodzina Siemaszków zarządzała Samotnią od 1966 r. Za klimat tego miejsca odpowiadał przez wiele lat Waldemar Siemaszko, a po jego śmierci żona Sylwia Siemaszko i córka Magda Siemaszko-Arcimowicz. Jak informuje O2, kobiety zarządzające obiektem są zaskoczone decyzją.

Tata od lat współpracował z tym schroniskiem. Najpierw pracował w nim na etacie, później był jego ajentem. Nie mam pojęcia, jak zareagowałby w tej sytuacji. Ja też nie wiem, co dalej. Jest to dla nas niewyobrażalna sprawa. Szok. Wiem niestety, że jeżeli prezes Błaszczyk nie zmieni zdania, to 13 września musimy opuścić schronisko. To zakończenie 50-letniej historii - mówi portalowi Magda Siemaszko-Arcimowicz.

Pod wpisem jest ponad tysiąc komentarzy turystów, którzy sprzeciwiają się zmianie dzierżawcy. Dekadę temu ta sama spółka chciała wyrzucić rodzinę Siemaszków ze schroniska. Dzięki upublicznieniu sprawy przez media i zaangażowaniu przewodników, alpinistów, a także polityków udało się temu zapobiec.

d3ge6wz

Konkurs na prowadzenie obiektu

Spółka Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK rozpisała konkurs na prowadzenie obiektu, na który wpłynęły "trzy pełne oferty". Oferta rodziny Siemaszko została odrzucona, a ich umowa dzierżawy kończy się 13 września. Umowa z nowym dzierżawcą nie została jeszcze podpisana.

Mieliśmy trzy oferty pełne i do tego kilkanaście ofert niepełnych. Jednym z warunków zasadniczych, który postawiliśmy, była kwota kaucji, dosyć wysokiej, bo było to 250 tysięcy. Pieniądze są pewną barierą, ale musimy mieć pewność, że klient, który do nas przychodzi, posiada te środki finansowe - powiedział w poniedziałek Radiu Wrocław prezes spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK Grzegorz Błaszczyk.

Na Facebooku uaktywniła się grupa "Ratujmy Samotnię 2023", na której widzimy petycję o nazwie "Nie zgadzamy się na wyrzucenie gospodarzy Schroniska PTTK Samotnia im. Waldemara Siemaszki". Pod postem widzimy ponad tysiąc udostępnień postu. Administratorzy grupy instruują, w jaki sposób sprzeciwić się wizji rządzących.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3ge6wz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ge6wz