Niewyobrażalne dla ludzi z miasta. Rolnik pokonany przez łabędzie

Rolnik z okolic Świebodzina stracił plony pszenicy przez łabędzie. Mimo strat, nie otrzyma odszkodowania, co wynika z obowiązujących przepisów.

łabędźŁabędzie zniszczyły pole pszenicy
Źródło zdjęć: © Pixabay | Peter H
Kamil Rakosza-Napieraj

Jak podaje "Tygodnik Poradnik Rolniczy", rolnik z gminy Lubrza, Stefan Popielecki, zmaga się z niecodziennym problemem. Jego 2,5-hektarowe pole pszenicy zostało zniszczone przez łabędzie.

- Nic już z niej nie będzie, bo ptaki zjadły liść flagowy i główny pęd - mówił w rozmowie z "Tygodnikiem" poszkodowany gospodarz. Niestety, nie może liczyć na odszkodowanie, ponieważ przepisy nie przewidują rekompensaty za szkody wyrządzone przez dzikie ptaki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zapytaliśmy na Podlasiu o truskawki. " Jedz albo wyrzuć"

Problem dzikich ptaków na polach

Branżowy tygodnik podaje, że dzikie ptaki, takie jak gęsi, żurawie czy łabędzie, coraz częściej niszczą uprawy rolników. Skala problemu rośnie, zwłaszcza podczas migracji wiosennych i jesiennych.

Rolnicy, jak pan Stefan, próbują różnych metod odstraszania ptaków, ale efekty są krótkotrwałe. - Goniłem je, stawiałem strachy, ale one sobie nic z tego nie robiły - tłumaczył farmer.

Brak wsparcia ze strony państwa

Za zniszczenia spowodowane przez ptaki nie ma odszkodowań. Ministerstwo Klimatu i Środowiska twierdzi, że dopłaty bezpośrednie rekompensują te straty.

- Zwracałem się do RDOŚ, KOWR-u, gminy. Niestety, urzędnicy rozkładają ręce. Nie mogą mi zadośćuczynić, bo takie są przepisy - wyjaśniał Popielecki.

Rosnąca liczebność ptaków

Zdaniem rolnika, problem nasila się z powodu rosnącej liczebności ptaków, co jest efektem zmian klimatycznych. - Teraz część żurawi i łabędzi zostaje na zimę. A jeszcze 15 lat temu żuraw nas zachwycał, bo było ich u nas bardzo mało - podkreślał w rozmowie z "Tygodnikiem Poradnik Rolniczy".

Jak opisywał tygodnik, podobne problemy mają rolnicy z Podlasia, gdzie stada gęsi, żurawi i krukowatych niszczą uprawy. - Czasem zdarza się, że takie stada liczą nawet 100 tys. gęsi na raz - mówił "TPR" Dariusz Ciochanowski, rolnik z Podlasia.

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje