WAŻNE
TERAZ

Polityczne trzęsienie ziemi w Ukrainie. Andrij Jermak odchodzi

NIK sprawdza zakupy w TVP

Najwyższa Izba Kontroli sprawdza, jak Telewizja Polska wydaje środki publiczne na zakup produkcji zewnętrznych. Związkowcy w TVP liczą, że kontrola spowoduje wstrzymanie procesu przenoszenia pracowników do firmy zewnętrznej.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

- Poprzednia nasza kontrola ujawniła, że w 2010 r. TVP wydała na audycje wyprodukowane na zewnątrz ok. 17 proc. całości kosztów ponoszonych na realizację swojej misji. Był to więc już wówczas znaczący udział, dzisiaj zapewne jest większy - powiedział rzecznik prasowy NIK Paweł Biedziak. Jak podkreślił, obecna kontrola w Telewizji Polskiej została przewidziana w planie na 2014 r.

Według rzecznika kontrolerzy sprawdzą, jak wydawano środki publiczne na audycje wyprodukowane przez producentów zewnętrznych. - Będą badane wszelkie aspekty związane z produkcją zewnętrzną, głównie ocenie podlegać będzie realizacja umów zawieranych z zewnętrznymi producentami. Z tym się wiąże ocena całego systemu zakupu produkcji zewnętrznej, zlecenia, realizacja i rozliczanie umów - mówił.

Związkowcy w Telewizji Polskiej liczą, że kontrola opóźni zawarcie umowy z firmą Leasing Team, która ma przejąć ok. 550 pracowników TVP, w tym dziennikarzy. Związek zawodowy "Wizja" zwrócił się o odroczenie podpisania umowy do czasu wyników kontroli do ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego, który podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie. "Kontrola NIK w części dotyczącej outsourcingu nie jest kontrolą planową. Zatem można przyjąć za prawdopodobne, że istnieją istotne wątpliwości prawne, co do podjętej przez Zarząd TVP S.A. decyzji o wyprowadzeniu do agencji pracy tymczasowej czterech grup zawodowych" - czytamy w liście związkowców do ministra.

Według rzecznika prasowego TVP Jacka Rakowieckiego kontrola nie będzie miała wpływu na podpisanie umowy. - O takich rzeczach może decydować co najwyżej sąd, nie NIK. Nie wiem oczywiście, jaki będzie wynik kontroli NIK, bo przedsięwzięcie jest w miarę precedensowe, jeśli chodzi o polskie media, ale kontrola nie ma żadnego skutku prawnego - powiedział PAP rzecznik.

Jak poinformował, umowa z Leasing Team powinna zostać podpisana prawdopodobnie z końcem maja. - Jest już akceptacja rady nadzorczej, z uwagi na wielkość przedsięwzięcia musi je zaakceptować minister skarbu, co jest formalnością, ale nie mamy wpływu, kiedy to nastąpi - zaznaczył.

Gdyby umowę udało się podpisać w maju, weszłaby ona w życie 1 lipca br.

Outsourcingiem zostaną objęte cztery grupy zawodowe: dziennikarze, montażyści, charakteryzatorzy i graficy. Po przejściu do firmy zewnętrznej pracownicy będą mieli zagwarantowaną pracę i wynagrodzenia w dotychczasowej wysokości przez rok. Będą oni realizowali zadania zlecone przez Telewizję Polską za pośrednictwem przedstawicieli Leasing Team. Firma nie będzie miała wpływu na treść i formę programów. Przeniesieni pracownicy będą realizować zadania na terenie Telewizji Polskiej i korzystać ze sprzętu spółki.

Rakowiecki podkreślił, że celem outsourcingu jest zachęcenie przeniesionych pracowników do zakładania własnej działalności. - To jest opłacalne dla pracowników, bo jeśli to zrobią, to dostaną premię. Mamy nadzieję, że tych ok. 400 przeniesionych w ciągu roku stopnieje do bardzo niewielkiej grupy - mówił. Pracownicy, którzy się zdecydują na założenie działalności gospodarczej, będą mieli możliwość nawiązania współpracy bezpośrednio z TVP na podstawie umowy biznesowej.

Związkowcy z "Solidarności" w proteście przeciwko outsourcingowi zapowiedzieli pikiety pod siedzibą Leasing Team 21 maja i Kancelarią Premiera 22 maja. "Protestować będziemy przeciwko nieudolności polskiego rządu, który przez siedem lat nie znowelizował ustawy o radiofonii i telewizji, co spowodowało znacznie ograniczenia finansowania mediów publicznych, a w konsekwencji desperackie kroki Zarządu TVP S.A., czego przykładem jest outsourcing" - czytamy w komunikacie związku.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Dostaną po pięć lat urlopu i 170 tys. zł odprawy. Oto szczegóły
Dostaną po pięć lat urlopu i 170 tys. zł odprawy. Oto szczegóły
To byłby cios w emerytów. W Sejmie petycja o zniesienie świadczeń
To byłby cios w emerytów. W Sejmie petycja o zniesienie świadczeń
Najtańszy jarmark w Polsce? Sprawdziliśmy ceny w Warszawie
Najtańszy jarmark w Polsce? Sprawdziliśmy ceny w Warszawie
Chcieli przechytrzyć protestujących. Z helikoptera spadł ładunek
Chcieli przechytrzyć protestujących. Z helikoptera spadł ładunek
Emerytury byłych prezydentów. Tak wypadają na tle Andrzeja Dudy
Emerytury byłych prezydentów. Tak wypadają na tle Andrzeja Dudy
Magda Gessler przegrała z restauracją. Poszło o głowę łosia
Magda Gessler przegrała z restauracją. Poszło o głowę łosia
Zmiana od 1 grudnia. Ci obcokrajowcy zaczną znikać z rynku pracy?
Zmiana od 1 grudnia. Ci obcokrajowcy zaczną znikać z rynku pracy?
Prezes z Indii bez pozwolenia na pracę. Ma 30 dni na wyjazd z Polski
Prezes z Indii bez pozwolenia na pracę. Ma 30 dni na wyjazd z Polski
Nowy sposób oszustów. W sieci to plaga. Tysiące zgłoszeń Polaków
Nowy sposób oszustów. W sieci to plaga. Tysiące zgłoszeń Polaków
Nowy milioner w Polsce. W czwartek padła "szóstka" w Lotto
Nowy milioner w Polsce. W czwartek padła "szóstka" w Lotto
Nowa moda w Warszawie. Oto co deweloperzy robią z mieszkaniami
Nowa moda w Warszawie. Oto co deweloperzy robią z mieszkaniami
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇