Obniżka stóp procentowych jeszcze nie teraz
Spowalniająca gospodarka może zmusić Radę Polityki Pieniężnej do obniżki stóp procentowych. Zdaniem Marka Wołosa, głównego analityka TMS Brokers, nie stanie się to jednak na najbliższym posiedzeniu. – Możliwe, że we wrześniu RPP dopiero zasygnalizuje taki zamiar lub zapowie, że czeka na więcej danych – wyjaśnia. To w dużej mierze wpłynie w krótkim terminie na notowania złotego.
10.08.2012 | aktual.: 10.08.2012 08:36
Spowalniająca gospodarka, a z drugiej strony wysoka inflacja. To czynniki, które przez kilka miesięcy powstrzymywały Radę Polityki Pieniężnej przed jakąkolwiek zmianą wysokości stóp procentowych. Dopiero na majowym posiedzeniu RPP podjęła decyzję o podniesieniu stóp procentowych. I według ekonomistów, na tym zaostrzanie polityki monetarnej prawdopodobnie się skończy, ponieważ dane płynące z polskiej gospodarki świadczą o słabnącym tempie rozwoju.
– Myślę, że jest zbyt wcześnie jeszcze, by oczekiwać, że Rada już we wrześniu obniży stopy procentowe. Prawdopodobnie zasygnalizuje, że obniża się inflacja oraz że oczekiwania inflacyjne są niższe. Tym samym RPP będzie może zakładała pewne obniżki stóp procentowych pod koniec tego roku lub w przyszłym roku – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Marek Wołos, główny analityk TMS Brokers.
Jednak jego zdaniem, komunikat RPP może być jeszcze dość neutralny, a Rada powie w nim, że czeka na następne wyniki badań.
Dziś główna stopa referencyjna wynosi 4,75 proc. Ekonomiści coraz częściej zastanawiają się nie nad tym, czy obniżać stopy procentowe, ale – o ile. Radykalne cięcie mogłoby silniej pobudzić polską gospodarkę. Niektórzy analitycy uważają, że to powinien być początek cyklu obniżek.
Jeśli RPP zasygnalizuje gotowość to obniżania stóp procentowych, złoty powinien się umocnić.
– Wtedy jeszcze przez krótki czas polskie bony i obligacje będą nabywane, a tym samym będzie umacniać się złotówka. W momencie, kiedy się okaże, że już ten cykl obniżek stóp procentowych jest w pełni przez rynek zdyskontowany, wyceniony, to wtedy złoty zacznie się osłabiać – mówi Marek Wołos.
Obniżenie stóp procentowych pomogłoby również budżetom domowym Polaków, którzy muszą spłacać kredyty w złotym.