Obrońcy OFE to krzykliwi ekonomiści

Debata między ministrem finansów a ekonomistami, którzy krytykują zmiany w OFE, staje się coraz ostrzejsza. Zdaniem Jacka Rostowskiego, jego przeciwnicy to "krzykliwi ekonomiści", którzy związani są z wprowadzoną reformą.

Minister finansów Jacek Rostowski
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

Minister finansów atakuje ekonomistów, twierdzących że zmiany w OFE to pomysł na ich likwidację i ratowanie budżetu. Jacek Rostowski ocenił, że tak twierdzi mała grupa krzykliwych ekonomistów. Podkreślił, że przeciw zmianom w OFE są często ci, którzy byli związani z reformą wprowadzaną za czasów rządów Jerzego Buzka. Według wiceministra, gdyby o projektach rządu mieli wypowiadać się ekonomiści funkcjonujący poza mediami, to większość z nich miałaby inną sceptyczną opinię wobec OFE.

Rostowski przekonuje, że wprowadzenie jednego z rządowych pomysłów na zmiany w funduszach emerytalnych doprowadzi do zwiększenia skuteczności ich działań. Według ministra stanie się tak, gdy po wprowadzeniu dobrowolności udziału w OFE, fundusze będą miały znacznie większą swobodę inwestowania. Rząd na przełomie sierpnia i września ma wybrać jeden z trzech wariantów, przedstawionych w ubiegłym tygodniu.

W pierwszym rozpatrywanym wariancie rząd chce przejąć z OFE obligacje przez nie kupione i zapisać dodatkowe kwoty na kontach emerytalnych obywateli w ZUS. Druga propozycja to dobrowolność udziału w OFE. W tym wariancie osoby, które zaczynają pracę mogłyby wybrać OFE. Jeśli nie dokonają wyboru funduszu, ich składka w całości powędruje do ZUS. Osoby już odprowadzające składkę, w ciągu 3 miesięcy zdecydowałyby czy zostać w OFE czy przenieść składki do ZUS. Wszyscy, którzy decyzji nie podejmą, trafią do ZUS.

Trzecia propozycja to także dobrowolność udziału w OFE, ale każdy kto się na to zdecyduje, będzie musiał płacić wyższą składkę, w sumie zamiast 19,52 procent, 21,52 procent. Z tego 17,52 procent to składka idąca do ZUS, a 4 procent - do OFE. Według krytycznych wobec rządowych propozycji ekonomistów, gdyby wprowadzić jeden z wariantów proponowanych przez rząd, zdecydowana większość Polaków trafi do ZUS, a OFE ulegną praktycznej likwidacji.

Wybrane dla Ciebie

Rewolucja zacznie się za dwa tygodnie. Oto co musisz wiedzieć
Rewolucja zacznie się za dwa tygodnie. Oto co musisz wiedzieć
Nawet 1500 zł kary. Tak może się skończyć jazda ciągnikiem po ulicy
Nawet 1500 zł kary. Tak może się skończyć jazda ciągnikiem po ulicy
Ranking ciągników. Oto najpopularniejsze marki w Polsce
Ranking ciągników. Oto najpopularniejsze marki w Polsce
Polacy donoszą na siebie coraz chętniej. Najczęściej niesłusznie
Polacy donoszą na siebie coraz chętniej. Najczęściej niesłusznie
Szukają miejsca na gigafabrykę za 600 mln euro. Na stole Polska
Szukają miejsca na gigafabrykę za 600 mln euro. Na stole Polska
Ceny opału przed przymrozkami. Tyle kosztuje metr drewna
Ceny opału przed przymrozkami. Tyle kosztuje metr drewna
Ceny papryki w połowie września. W hurcie i detalu
Ceny papryki w połowie września. W hurcie i detalu
Wciąż nowa funkcja mObywatela. Oto jak dodać dokument
Wciąż nowa funkcja mObywatela. Oto jak dodać dokument
Upadek historycznej mleczarni. Cała załoga zwolniona
Upadek historycznej mleczarni. Cała załoga zwolniona
Ruszają testy polskich wojskowych dronów. Na styku Mazur i Podlasia
Ruszają testy polskich wojskowych dronów. Na styku Mazur i Podlasia
Emerytura dla rolnika. Tyle wynosi dla osób z 25‑letnim stażem
Emerytura dla rolnika. Tyle wynosi dla osób z 25‑letnim stażem
Nie dostałeś czternastki? Mamy dla ciebie harmonogram
Nie dostałeś czternastki? Mamy dla ciebie harmonogram