Obudził się po libacji. Zniknęli goście, kosztowności i 26 tys. zł

Mieszkaniec Kraśnika (woj. lubelskie) znalazł sobie fatalnych kompanów do biesiadowania. Gdy obudził się po libacji, nie było ani gości, ani kosztowności - stracił m.in. biżuterię i sztabkę złota. Podejrzanemu o kradzież grozi do 7,5 roku więzienia.

Policjanci zatrzymali podejrzanego o kradzież podczas libacjiPolicjanci zatrzymali podejrzanego o kradzież podczas libacji
Źródło zdjęć: © karsnik.policja.gov.pl

Zgłoszenie w sprawie kradzieży trafiło do Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku w poniedziałek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dubajska czekolada z Thermomiksa. Czy jest tańsza, niż ta ze sklepu?

Został okradziony podczas biesiady we własnym domu

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że dzień przed zgłoszeniem mieszkaniec Kraśnika zaprosił do mieszkania kilka osób, z którymi spożywał alkohol.

Po obudzeniu się nad ranem zauważył, że brakuje wielu kosztowności. Z jego domu zniknęły sztabka złota, złota biżuteria, karta płatnicza, zabytkowy zegar oraz pieniądze w różnej walucie o łącznej wartości ponad 26 tys. zł.

Asp. Paweł Cieliczko, oficer prasowy KPP w Kraśniku, podkreśla, że kryminalni szybko ustalili tożsamości uczestników libacji. W sprawie zatrzymano trzy osoby.

"W trakcie prowadzonych działań i przeszukania mieszkań funkcjonariusze ujawnili przy okazji woreczek z amfetaminą i odzyskali część skradzionych rzeczy" - wskazuje oficer prasowy, cytowany w oficjalnym komunikacie.

Ostatecznie zarzuty kradzieży i posiadania środków odurzających postawiono 42-latkowi z Kraśnika. To recydywista, który niedawno wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał karę prawie 3 lat za kradzieże.

Wobec podejrzanego zastosowano dozór policyjny, który będzie w mocy do momentu rozstrzygnięcia sprawy przed sądem. 42-latkowi grozi do 7,5 roku pozbawienia wolności. Policjanci prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.

Oszust z Konga okradł jubilera

Do niecodziennej kradzieży doszło niedawno również w Warszawie. Kilka tygodni temu podający się za biznesmena z Afryki 33-letni obywatel Konga nawiązał "biznesową" współpracę z jednym z warszawskich jubilerów.

- Zaoferował mu sprzedaż po atrakcyjnej cenie 5 kilogramów wysokiej jakości złota. Twierdził, że pochodzi ono prosto z kopalni w Kongo - relacjonował mł.asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy.

Jak się okazało, biznesmen oszukał warszawskiego jubilera, zostawiając w sejfie 5 kg tombaku zamiast czystego złota z afrykańskiej kopalni. Dodatkowo wraz z kolegami okradł stołecznego przedsiębiorcę.

Źródło artykułu: WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos