Ochrona ukraińskich elektrowni jądrowych wzmocniona
Ochrona ukraińskich elektrowni jądrowych jest utrzymywana na podwyższonym poziomie od listopada, żadnych realnych zagrożeń nie zanotowano - poinformowała we wtorek Państwowa Agencja Atomistyki. PAA powołuje się na informacje od ukraińskiego dozoru jądrowego.
04.03.2014 | aktual.: 04.03.2014 17:06
Jak podkreśliła Agencja - pełniąca w Polsce funkcję dozoru jądrowego - ukraiński Urząd Dozoru Jądrowego (SNRC) poinformował ją, że ochrona fizyczna obiektów jądrowych była wzmacniana od listopada, w miarę nasilania się konfliktu w kraju i obecnie jest stale utrzymywana na podwyższonym poziomie. Dodatkowo ukraiński dozór zawiesił zezwolenia na jakiekolwiek przewozy materiałów jądrowych. Chodzi przede wszystkim o 15 reaktorów w elektrowniach: Południowo-ukraińskiej oraz w Równem, Chmielnickim i Zaporożu.
Jak podała PAA, powołując się na informacje SNRC, nie odnotowano żadnych przesłanek realnego zagrożenia ze strony protestujących i gdyby nie ostatnie działania rosyjskich sił zbrojnych na Krymie, dodatkowe zabezpieczenia mogłyby już zostać zniesione z powodu stabilizowania się sytuacji polityczno-społecznej na Ukrainie.
SNRC poinformowało, że dodatkowe środki są utrzymywane "wobec zagrożenia zewnętrznego i nieprzewidywalności możliwej dywersji", a sam urząd pilnie obserwuje rozwój sytuacji i ocenia go z punktu widzenia ewentualnego wdrożenia dalszych koniecznych zabezpieczeń.
PAA przypomniała, że, na Ukrainie trwa wdrażanie opracowanego przez SNRC planu dostosowania poziomu bezpieczeństwa ukraińskich reaktorów do wymagań referencyjnych WENRA - organizacji europejskich dozorów jądrowych. Agencja podkreśliła, że obecny poziom jej relacji z dozorem ukraińskim zapewnia w razie potrzeby niezwłoczny dostęp do fachowej i zweryfikowanej informacji o sytuacji w ukraińskich obiektach jądrowych.
O pomoc w ochronie obiektów jądrowych Rada Najwyższa Ukrainy zaapelowała w niedzielę do państw gwarantów bezpieczeństwa kraju oraz do organizacji międzynarodowych. W poniedziałek ukraińskie MSZ skierowało do UE, USA i NATO pismo z podobną prośbą.
Ukraina wytwarza z atomu około połowę energii elektrycznej. We wszystkich z 15 eksploatowanych blokach jądrowych pracują radzieckiej konstrukcji reaktory VVER - wodno-ciśnieniowe. Ukraina nie używa już reaktorów RBMK - czyli modelu, jaki uległ awarii w Czernobylu.