Minister Kopacz wyjaśniła, że badania nie będą finansowane przez pracodawców. Zapłaci za nie Narodowy Fundusz Zdrowia z pieniędzy przeznaczonych na profilaktykę raka szyjki macicy i raka piersi. Do tej pory mimo rozsyłania pisemnych zaproszeń kobiety nie zgłaszały się na cytologię i mammografię. Wykorzystano niespełna 30% kwoty przeznaczonej na ten cel. Onkolodzy przekonują, że badania te pozwalają wykryć zmiany nowotworowe we wczesnym stadium, kiedy jest szansa na 100% wyleczenie.
Rak piersi jest najczęstszym nowotworem złośliwym u kobiet. Co roku w Polsce zachorowuje na niego 14 tysięcy pań. Na raka szyjki macicy - 4 tysiące Polek. Połowa z nich umiera.