Oszukał 125 osób szukających pracy w Wielkiej Brytanii

Oszukanie 125 osób poszukujących pracy w
Wielkiej Brytanii zarzuciła Prokuratura Okręgowa w Koninie 30-
letniemu Tomaszowi Cz., który prowadził certyfikowane biuro
pośrednictwa pracy w Kole (Wielkopolskie). Pokrzywdzeni stracili w
sumie 138 tys. zł.

26.03.2007 12:35

_ Akt oskarżenia przeciwko niemu został skierowany w poniedziałek do Sądu Rejonowego w Kole. Podejrzanemu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności _- poinformował prokurator Krzysztof Szczesiak z konińskiej prokuratury okręgowej.

Podczas śledztwa ustalono, że Tomasz Cz. od 20 maja 2005 r. do 28 maja 2006 r., z osobami zgłaszającymi się do jego biura zawierał umowy, gwarantujące legalną pracę na terenie Wielkiej Brytanii na czas od trzech miesięcy do roku, z możliwością przedłużenia. Tymczasem nie miał żadnych możliwości, aby z tych zobowiązań się wywiązać.

Tomasz Cz. pobierał od klientów opłaty w wysokości od 600 do 900 zł a przy finalizowaniu umowy - dodatkową opłatę w funtach brytyjskich, jako ubezpieczenie za granicą. Według prokuratury, w procederze pomagali mu polscy wspólnicy, mieszkający w Wielkiej Brytanii, którzy pobierali dodatkowe pieniądze od przyjeżdżających tam jego klientów.

Podejrzany, wbrew obowiązującym przepisom, nie miał żadnych zawartych umów z pracodawcami brytyjskimi. Ludzie, którym gwarantował pracę, zwykle na miejscu przekonywali się, że jej faktycznie nie ma. Niektórym z nich współpracownicy Tomasza Cz. załatwiali jakieś tymczasowe zatrudnienie, niezgodne z umową i za dużo niższą stawkę. Inni, nie chcąc wracać do kraju, sami szukali tam zatrudnienia, część jednak wróciła do Polski.

Mimo że Tomasz Cz. stracił w kwietniu 2006 roku certyfikat na prowadzenie biura pośrednictwa pracy i już trwało śledztwo w sprawie jego działalności, to - jak się okazało - jednak nie przerwał swojego procederu. Podczas przesłuchania wyjaśnił, że wprawdzie zawierał dalej z klientami umowy, ale już tylko "przedwstępne". W nowej siedzibie jego biura znaleziono przygotowanych ok. 300 umów i zleceń dla kolejnych klientów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)