Paliwa najdroższe od pół roku. To będzie kosztowna majówka

Ceny paliw mogą wywrócić do góry nogami zaplanowane budżety majówkowe – za litr oleju napędowego czy benzyny zapłacimy więcej niż w okresie Wielkanocy.

Paliwa najdroższe od pół roku. To będzie kosztowna majówka
Źródło zdjęć: © Fotolia | Sandor Jackal
Marcin Lis
oprac. Marcin Lis

W tygodni od 29 kwietnia do 5 maja średnia cena „95” powinna znaleźć się w przedziale 5,16–5,27 zł za litr, a cena litra oleju napędowego w granicach 5,14-5,25 zł – prognozował w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Jakub Bogucki, analityk e-petrolu.

Skok cen paliw to efekt wzrostu cen hurtowych. W efekcie na stacjach spotkamy ceny nienotowane od października 2018 r. i wyższe o 10 proc. niż w poprzednią majówkę. Co ciekawe, według Polskiej Izby Paliw Płynnych, chronić nas przed drożyzną próbują sprzedawcy – marże nieustannie maleją.

Jeśli będziemy chcieli choć odrobinę zaoszczędzić na paliwie, unikajmy tankowania na stacjach przy autostradach, a w zamian skorzystajmy z usług stacji marketowych, tradycyjnie najtańszych. Tam mogą zdarzyć się ceny poniżej 5 zł.

Diesel w Niemczech tańszy niż w Polsce. Ekspert: to chwilowe

O skoku cen paliwa warto pamiętać w trakcie podroży na zachód Polski i dalej. W pasie około 80 km od granicy ceny w Polsce wyrównują się z tymi w Niemczech.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (14)