Parafia miała problem ze spłatą kredytu. Ksiądz wynajął plebanię
27.03.2019 10:29, aktual.: 27.03.2019 13:46
Wiernych coraz mniej, taca coraz skromniejsza, a zaciągnięte pożyczki trzeba spłacać. Przedsiębiorczy ksiądz znalazł na to sposób. Część plebanii przeznaczył pod wynajem.
O "gospodarczym księdzu" z Bogatyni na Dolnym Śląsku pisze "Fakt". Duchowny szukał sposobu, jak poradzić sobie z coraz trudniejszą spłatą kredytu. 8 lat temu parafia zaciągnęła go na budowę domu parafialnego ze świetlicą.
Z 300 tys. zł do spłaty pozostało jeszcze 80 tys. zł. Przychodziło to z coraz większym trudem, bo wiernych w kościele bywa mniej niż przed laty, a tym samym spadają wpływy z datków.
– Nie mam do nikogo pretensji, ale coś trzeba było wymyślić – powiedział "Faktowi" proboszcz Aleksander Leszczyński. I wymyślił. Część plebanii przeznaczył pod wynajem i szybko znalazł chętnych.
Firma, która zatrudnia budowlańców, stawiających nowy blok elektrowni skorzystała z oferty. Jak podaje "Fakt", w trzech pokojach z łazienkami najpierw przez kilka tygodni mieszkali polscy pracownicy, a od listopada wprowadziło się dziesięciu Ukraińców. Koszt noclegu dla jednej osoby to 30 zł za dobę.
Do połowy maja wszystkie miejsca w przykościelnym "hotelu" są zajęte.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl