PiS i PO przeciwni propozycji Lewicy. Projekt minimalnej emerytury odrzucony

Złożony przez Lewicę projekt wprowadzenia emerytury minimalnej w wysokości 1600 zł został odrzucony w pierwszym czytaniu i nie będzie dalej procedowany. W komisji polityki społecznej i rodziny głosowała przeciwko niemu cała prawica oraz Koalicja Obywatelska. "Za" było czterech posłów Lewicy.

PiS i PO przeciwni propozycji Lewicy. Projekt minimalnej emerytury odrzucony
Źródło zdjęć: © -
Martyna Kośka

15.01.2020 | aktual.: 16.01.2020 14:04

Projekt Lewicy dotyczący ustanowienia w Polsce minimalnej emerytury w wysokości 1600 zł został odrzucony przez 31 spośród 35 członków Komisji polityki społecznej. "Za" głosowało czterech posłów reprezentujących wnioskodawcę.

Posłowie Lewicy nie kryją rozczarowania takim wynikiem. Ciągle jeszcze kierująca komisją posłanka Lewicy Magdalena Biejat zauważyła, że choć projekt okazał się dla prawicy "za drogi", to ledwie dzień wcześniej partia rządząca przekazała podobną kwotę na TVP.

– Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wskazało, że według ich wyliczeń brakuje w budżecie ok. 2 mld złotych na podniesienie minimalnej emerytury do wskazanego w projekcie poziomu – i że tych pieniędzy nie ma w budżecie państwa. Parę dni temu 2 mld złotych Sejm przekazał TVP… – powiedziała posłanka Biejat.

Wcześniej podczas sejmowej debaty o sytuacji polskich seniorów działaczka Razem przypominała, że ubóstwo wśród emerytów w Polsce rośnie lawinowo, a aż 85 proc. seniorów walczących o przetrwanie to kobiety. Wypomniała również rządowi, że po cichu odbiera pieniądze najuboższym, np. redukując nakłady na pomoc społeczną, by potem triumfalnie ogłosić "przyznanie 13. Emerytury" – informuje serwis strajk.eu.

Złości na posłów Koalicji Obywatelskiej nie kryje również posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

- Platforma Obywatelska właśnie poparła Prawo i Sprawiedliwość w odrzuceniu projektu ustawy #Lewica o podniesieniu minimalnej emerytury do 1600 złotych – napisała na Facebooku. - Jakbym była jak Małgorzata Kidawa-błońska, to bym pewnie napisała, że głosując ramię w ramię z PiS, Platforma pokazała, że jest "nic nie warta". Ale napiszę tylko, że jest mi okropnie smutno, że zarówno dla PiS, jak i PO "nic nie warci" są emeryci żyjący dziś poniżej minimum socjalnego.

Posłanka odniosła się tym samym do słów Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która zapytana w TVN24 w listopadzie 2019 r. TVN24, czy jej zdaniem Lewica może poprzeć projekt likwidacji 30-krotności ZUS, odpowiedziała: "mam nadzieję, że nawet na Lewicy ekonomia ma znaczenie i przyszłość systemu emerytalnego (…). Jeśli zagłosują to znaczy, że są nic nie warci". Wypowiedź Kidawy-Błońskiej oburzyła polityków Lewicy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (80)