PIU: ubezpieczyciele mają informować o ryzyku utraty pieniędzy

Ubezpieczyciele mają prostym językiem informować klientów o tym, że kupując polisy inwestycyjne, mogą stracić swoje pieniądze. Od maja zakłady ubezpieczeń zaczną bowiem stosować rekomendację przygotowaną przez Polską Izbę Ubezpieczeń.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia

Analityk z Polskiej Izby Ubezpieczeń Marcin Tarczyński wyjaśnił, że chodzi o Rekomendację dobrych praktyk informacyjnych związanych z ubezpieczeniami inwestycyjnymi, którą Izba przyjęła w 2013 r. - Od maja tego roku rekomendacja będzie wprowadzana przez zakłady ubezpieczeń. Główną częścią rekomendacji jest tzw. Karta Produktu, którą będzie otrzymywał każdy klient rozważający zakup ubezpieczenia inwestycyjnego - wyjaśnił.

Klient zostanie ostrzeżony, że polisa taka wiąże się z ryzykiem starty lub utraty całości zainwestowanych środków. Uzyska też informacje o wysokości wszystkich opłat związanych z ubezpieczeniem oraz trzy warianty przebiegu ubezpieczenia (bazowy, o obniżonej rentowności i o podwyższonej rentowności). Ponadto zostanie poinformowany, że ubezpieczenie inwestycyjne jest produktem długoterminowym. Zdaniem Izby informacje muszą być udzielane klientom wprost, bez użycia specjalistycznego języka.

- Karta Produktu przyjęta przez PIU jest znacznie bardziej restrykcyjna, niż obecnie obowiązujące i planowane regulacje europejskie w kwestii ubezpieczeń inwestycyjnych - wskazał Tarczyński. Dodał, że do zapisów Karty pozytywnie odniosła się nie tylko nasza Komisja Nadzoru Finansowego, ale także nadzór europejski. - Lista zakładów ubezpieczeń, które stosują rekomendację, dostępna będzie od maja 2014 r. na stronie internetowej KNF - poinformował Tarczyński.

Zaznaczył, że izba nie mamy prawa wydawać obligatoryjnych rekomendacji. Jej stosowanie jest dobrowolne, ale 98 proc. zakładów ubezpieczeń na życie (mierzonych przypisem składki) już zadeklarowało przystąpienie do niej.

Tarczyński wyjaśnił, że PIU analizowało sytuację na rynku ubezpieczeń inwestycyjnych od czerwca 2011 r. Zdiagnozowano przypadki tzw. missellingu, czyli przekazywania klientowi informacji nieprawdziwych lub niepełnych na temat umowy ubezpieczenia inwestycyjnego.

- Na rynku dochodziło do przypadków niewłaściwego lub niepełnego informowania klientów o charakterze inwestycji. Skala missellingu jest trudna do określenia, ale jakakolwiek by nie była, każda osoba, która padła jego ofiarą, powinna zgłosić się bezpośrednio do zakładu ubezpieczeń - wystawcy polisy - poinformował.

Zaznaczył, że zdarzały się przypadki, że wprowadzani w błąd klienci otrzymywali z powrotem zainwestowane pieniądze.

Na początku lutego stowarzyszenie "Przywiązani do polisy" zaapelowało do pokrzywdzonych, by przystępowali do przygotowywanych pozwów zbiorowych przeciw ubezpieczycielom. Chodzi o umowy ubezpieczenia na życie, które w rzeczywistości są rodzajem wieloletniej i ryzykownej inwestycji. Z umów takich nie sposób się wycofać, bowiem opłata likwidacyjna w przypadku odstąpienia od niej w pierwszych latach oszczędzania może wynieść nawet 100 proc. wpłaconych pieniędzy. Konsumenci nie są jednak o tym jasno informowani.

Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dociera wiele skarg od osób związanych z polisami inwestycyjnymi. Konsumenci najczęściej skarżą się, że tego typu produkty są im przedstawiane jako standardowa lokata, czy krótkoterminowe ubezpieczenie. Obecnie urząd prowadzi 10 postępowań w tego typu sprawach.

W styczniu br. UOKiK nałożył na Getin Noble Bank ponad 6,7 mln zł kary za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów i wprowadzanie klientów w błąd przy zawieraniu umów ubezpieczeń na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Zdaniem UOKiK w informacjach o oferowanych przez bank produktach zabrakło najważniejszej informacji - o ryzyku utraty nawet wszystkich oszczędności oraz o wysokich kosztach rozwiązania umowy. Bank zapowiadał, że odwoła się od tej decyzji.

Wybrane dla Ciebie
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Za butelki zapłaci klientom więcej
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Za butelki zapłaci klientom więcej
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków