PKB USA. Amerykańska gospodarka mocno przyspiesza
Zobacz, jak na najnowsze dane makroekonomiczne reagują inwestorzy.
Trzeci kwartał dla gospodarki USA był bardzo udany. Wzrost PKB przyspieszył dwukrotnie, czym zaskoczył większość analityków. Dane te nie zmieniają jednak układu sił na rynku walutowym. Od rana dolar lekko traci na wartości.
Na te dane czekały rynki finansowe od początku tygodnia. Biuro Analiz Ekonomicznych USA zaprezentowało wstępne wyniki wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale. W okresie od lipca do września - zgodnie z oczekiwaniami - amerykańska gospodarka przyspieszyła. Zannualizowany wskaźnik PKB wyniósł 2,9 proc. wobec 1,4 proc. w poprzednim kwartale.
Pozytywnie należy ocenić nie tylko sam fakt mocnego przyspieszenia, ale wynik jest również lepszy niż oczekiwali analitycy. Średnia prognoz wskazywała na wzrost PKB rzędu 2,5 proc.
Jak na te doniesienia reagują rynki finansowe? Najwięcej dzieje się zawsze na foreksie. Tym razem jednak dolar zareagował dosyć spokojnie na te dane i kontynuuje lekkie osłabienie względem euro. Także w stosunku do złotego amerykańska waluta lekko potaniała. Jest wyceniana w okolicach 3,96 zł, podczas gdy na początku dnia kurs sięgał 3,98 zł.
Obserwuj piątkowe notowania dolara src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1477605660&de=1477691940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Informacje o kondycji gospodarki USA są analizowane przede wszystkim w kontekście polityki pieniężnej prowadzonej przez tamtejszy bank centralny. Wszystko wskazuje na to, że w grudniu dojdzie do podwyżki stóp procentowych. Nowe dane w żaden sposób tego poglądu nie zmieniają, bo skoro sytuacja jest tak dobra, po co utrzymywać niski koszt pieniądza jak obecnie. Przypomnijmy, że główna stawka oprocentowania wynosi 0,5 proc. Dla porównania w Polsce jest to 1,5 proc.
Jeszcze przed publikacją Bartosz Sawicki, analityk TMS Brokers, wskazywał, że tylko rewelacyjny wynik będzie w stanie wyraźnie wesprzeć notowania dolara. Podkreślał jednocześnie, że mimo średniej prognoz dla PKB na poziomie 2,5 proc., znaczna część instytucji finansowych przed samym ogłoszeniem podniosła swoje szacunki. Brano pod uwagę nawet wynik na poziomie 3 proc.
