Płacą za udawanie pracy, by "mieć do CV". Trend robi furorę za granicą

W Chinach rośnie popularność biur, które oferują młodym ludziom iluzję zatrudnienia. Zjawisko to jest odpowiedzią na wysokie bezrobocie i presję społeczną, by wyglądać na aktywnych zawodowo, mimo braku realnej pracy.

stos, dokumenty, podpisywanie, biuro, administracja, kontrakt, umowy, biurokracja, podpis, praca, pisma, zatwierdzenie, wnioski, biurko, kobieta, dokumentPłacą za udawanie pracy, by "mieć do CV". Trend robi furorę za granicą
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Adam Sieńko
oprac.  Adam Sieńko

W chińskich miastach powstają firmy, które umożliwiają młodym ludziom płacenie za udawanie pracy. Jak podaje BBC, cytowane przez Puls HR, koszt takiego "zatrudnienia" wynosi od 30 do 50 juanów dziennie (około 15-25 zł). Uczestnicy mają dostęp do komputerów, internetu i sal spotkań, co pozwala im na symulację aktywności zawodowej.

Zjawisko jest szczególnie popularne wśród osób do 30. roku życia, które zmagają się z bezrobociem na poziomie powyżej 14 proc.

40 proc. klientów to absolwenci

"Niektórzy, jak 23-letnia Xiaowen Tang ze Szanghaju, korzystają z biur, by pokazać uczelni dowód odbycia stażu – choć w rzeczywistości piszą np. powieści online. Według właściciela jednej z takich firm, wypowiadającego się dla BBC pod pseudonimem Feiyu, około 40 proc. klientów to osoby świeżo po studiach, które chcą "udokumentować" swoje doświadczenie zawodowe" - pisze serwis.

Fikcyjne biura pomagają także spełniać wymogi uczelni i unikać presji rodziny. Część młodych ludzi wykorzystuje je do zdobywania nowych umiejętności.

"To społeczne doświadczenie może mieć sens tylko wtedy, gdy pomoże użytkownikom przekształcić fałszywe miejsce pracy w prawdziwy punkt startowy" – powiedział w rozmowie z BBC, właściciel jednego z biur umożliwiających udawanie pracy.

Wybrane dla Ciebie

Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych