Plan dojścia do 1 mln ton wydobycia ropy przez Lotos opóźni się

01.06. Katowice (PAP) - Grupa Lotos dojdzie do 1 mln ton ropy naftowej własnego wydobycia nie, jak wcześniej zapowiadała, w roku 2012, lecz później - poinformował we wtorek dziennikarzy Adam Loewe dyrektor Ds. Strategii oraz Poszukiwań i Wydobycia w Lotosie.

"Aktualny plan zakładający 1 mln ton ropy własnego wydobycia w 2012 roku na pewno przesunie się w czasie" - powiedział Loewe.

"Jeśli będzie miał miejsce proces prywatyzacji i dokapitalizowania Lotosu, w tym Petrobalticu, to będziemy w zakresie upstreamu poruszać się szybciej i mam nadzieję, że będzie to nie 1 mln ton, a większa ilość węglowodorów, ale nie w 2012 roku" - dodał.

Dyrektor oszacował, że wydobycie 1 mln ton ropy to mniej więcej koszt 1 mld euro.

Loewe poinformował też, że produkcja na złożu Yme według informacji uzyskanych przez Grupę Lotos od operatora, ma ruszyć w końcu bieżącego roku.

Wcześniej prezes Grupy Lotos Paweł Olechnowicz informował, że produkcja z tego złoża ruszy na początku tego roku, potem termin przesunięto na czerwiec, lipiec tego roku. Ostatnio przedstawiciele Lotosu mówili, że wydobycie rozpocznie się w drugiej połowie tego roku.

"Zakładamy, że produkcja na złożu Yme ruszy w drugiej połowie roku. Jeśli nastąpiłoby dalsze przesunięcie będziemy podejmować kroki prawne, by zabezpieczyć swą pozycję" - mówił w maju tego roku prezes Olechnowicz.

We wtorek Loewe powiedział też, że Lotos jest w przededniu prezentacji strategii, która powinna być przedstawiona na początku lipca.

"Pojawią się w niej informacje o skali zakresie i nakładach na wydobycie. Nie brak nam pomysłów i projektów by rozwijać upstream. Obecnie posiadamy 11 koncesji poszukiwawczych na Szelfie Norweskim i będziemy aktywnie uczestniczyć w kolejnych rundach organizowanych przez rząd norweski" - powiedział dyrektor.(PAP)

morb/ pif/ gor/