Planowana budowa farm wiatrowych niepokoi rolników z okolic Giżycka

Rolnicy z okolic Giżycka (warmińsko-mazurskie) obawiają się, że planowana budowa farm wiatrowych spowoduje spadek wartości tamtejszych nieruchomości. Wójt gminy Giżycko zapewnia, że budowa wiatraków w tym regionie nie jest przesądzona.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Giżycko uchodzi za jedną z najatrakcyjniejszych krajobrazowo gmin na Mazurach, wielu rolników prowadzi tu gospodarstwa agroturystyczne, dlatego wielu nie podoba się, że gmina rozpoczęła działania, które mogą zmierzać do powstania na tym terenie farm wiatrowych.

- Ludzie obawiają się, że stracą miejsca pracy, bo nikt nie będzie chciał odpoczywać w sąsiedztwie farm wiatrowych - powiedział PAP Marek Jasudowicz ze stowarzyszenia "Kochamy Mazury", które przeciwstawia się budowie na Mazurach dużych farm wiatrowych.

Jasudowicz przyznał, że obawy te potwierdzają pisma rolników skierowane do gminy, w których rolnicy chcą odszkodowań za utratę wartości ich ziemi. Ostatnio do gminy dotarł list rolnika ze wsi Kożuchy Wielkie, który opisał, że nie sprzedał swojego gospodarstwa, po tym jak kupujący się dowiedzieli, iż w pobliżu stanie farma wiatrowa. - Jeszcze nie ma wiatraków, a ja już nie mogę sprzedać swojej ziemi - podkreślił rolnik z Kożuch w liście, przesłanym także do PAP.

Wójt gminy Giżycko Andrzej Sieroński powiedział PAP, że nie będzie polemizował z treścią listu. - Opracowujemy plan zagospodarowania przestrzennego, który ma uwzględniać budowę farm wiatrowych. Ale kiedy będzie gotowy i kiedy będą nad nim głosować radni, nie wiem. Sądzę, że nie w tym roku - powiedział PAP wójt.

Dodał, że jeśli dojdzie do budowy wiatraków, to chcemy wydać zgodę na taką ich lokalizację, by nie płacić odszkodowań.

Przyznał, że złożone przez rolników wnioski o ewentualne odszkodowania z tytułu budowy wiatraków opiewają w sumie na kilka milionów złotych.

Walka o budowę w warmińsko-mazurskim farm wiatrowych trwa od ponad roku. Samorządowcy i niektórzy rolnicy są za farmami, bo liczą na opłaty za dzierżawę terenów pod wiatraki (rocznie rolnicy z tego tytułu otrzymują ok. 15-20 tys. zł za jeden wiatrak - PAP).

Właściciele gospodarstw agroturystycznych i ekolodzy wskazują, że wiatraki zeszpecą krajobraz i zniechęcą turystów do odpoczywania w pobliżu takich farm.

Wybrane dla Ciebie
Złe wieści dla fanów Nutelli. Szykują się duże podwyżki
Złe wieści dla fanów Nutelli. Szykują się duże podwyżki
Polacy znaleźli sposób na dentystów. Oszczędzają tak tysiące złotych
Polacy znaleźli sposób na dentystów. Oszczędzają tak tysiące złotych
Kupił paczki niespodzianki w galerii handlowej. Oto co było w środku
Kupił paczki niespodzianki w galerii handlowej. Oto co było w środku
Hit z PRL-u wraca do łask. Ceny koszyczków zaskakują
Hit z PRL-u wraca do łask. Ceny koszyczków zaskakują
Miały być zdrowe. Znaleźli metale ciężkie w warzywach z ogródków
Miały być zdrowe. Znaleźli metale ciężkie w warzywach z ogródków
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?