Plantatorzy tytoniu: produkcja tytoniu jest nieopłacalna bez dopłat
Produkcja tytoniu jest mało opłacalna ze względu na wysokie koszty produkcji - uważa wiceprezes Krajowego Związku Plantatorów Tytoniu Edward Komornik. Ministerstwo obiecuje, że od 2012 r. będą dodatkowe dopłaty do tej produkcji.
30.09.2011 | aktual.: 30.09.2011 19:01
W latach 2010-2011 polscy plantatorzy tytoniu nie otrzymywali dodatkowych pieniędzy do produkcji tytoniu, w tym czasie znacznie wzrosły koszty produkcji, a to spowodowało, że produkcja tytoniu nie przynosi zysku - tłumaczył na konferencji prasowej w piątek Komornik.
Dodatkowe dopłaty pozwolą na odrodzenie się plantacji i poprawę konkurencyjności tej produkcji w stosunku do innych krajów, tym bardziej, że polski tytoń jest dobrej jakości - tłumaczył wiceprezes. Podkreślił, że plantatorzy nie mają natomiast problemów ze zbytem surowca. Zawierane są kontrakty, które gwarantują, że firmy wykupią tytoń i od razu za niego zapłacą.
Minister rolnictwa Marek Sawicki wskazywał w piątek, że plantatorzy tytoniu dostają wyższe dopłaty do produkcji tytoniu niż rolnicy. W 2004 r. było to 145 mln zł, w 2005 r. - 201 mln zł, w 2006 r. - 263 mln zł, w 2007 - 269 mln zł, w 2009 r. - 386 mln zł (ok. 91 mln euro). Natomiast w 2010 r. - dopłata była na poziomie 49 mln euro, czyli 196 mln zł, tzn. 10 tys. zł na ha.
Jak zaznaczył Sawicki, wsparcie dla producentów tytoniu pochodzi głównie z budżetu krajowego. Przed 2010 r. dostawali oni ponad 20 tys. zł do hektara, podczas gdy producenci np. zbóż ok. 800-900 zł/ha. Jeżeli uwzględni się dodatkowa kwotę w wysokości 29 mln euro w kolejnych dwóch latach, to dopłaty wzrosną ponownie do 20 tys. zł na hektar.
W czwartek ministerstwo rolnictwa zaakceptowało projekt nowelizacji ustawy, zgodnie z którym od przyszłego roku rolnicy uprawiający wysokiej jakości tytoń będą mogli starać się o dopłaty. Wkrótce projekt ma trafić do konsultacji społecznych.
Pieniądze na tzw. specjalne wsparcie dla wybranych sektorów (w ramach tzw. art. 68) będą pochodziły ze środków przyznanych danemu krajowi na dopłaty bezpośrednie. Wysokość tej pomocy nie może przekroczyć 10 proc. środków na ten cel.
Dopłaty będą otrzymywali rolnicy produkujący tytoń spełniający określone wymagania jakościowe. Aby mogli oni dostać taką dopłatę, muszą im przysługiwać dopłaty bezpośrednie, jak również mają obowiązek zawarcia umowy na uprawę tytoniu lub umowę kontraktacji (w przypadku grup producentów tytoniu) z zatwierdzonym pierwszym przetwórcą surowca tytoniowego, czyli podmiotem, który skupuje i przechowuje i wstępnie przetwarza tytoń.
Na ten cel przeznaczono ponad 29 mln euro rocznie z budżetu UE. Wysokość stawek płatności ma być zróżnicowana między poszczególnymi grupami odmian tytoniu i określana proporcjonalnie do uzyskanej ceny skupu.
Średnie stawki płatności dla poszczególnych grup odmian tytoniu mogą wynieść: 1,96 euro/kg dla tytoniu typu Virginia; 2,16 euro/kg dla tytoniu typu Burley; 0,85 euro/kg dla tytoni ciemnych.
Polska jest drugim producentem tytoniu w Unii Europejskiej. Uprawia go 12 tys. gospodarstw, na powierzchni ok. 15 tys. ha. W 2010 r. skupiono 31,3 tys. ton tego surowca. Uprawą tytoniu zajmują się małe gospodarstwa rolne, głównie na południu i wschodzie Polski.