Płatności gotówkowe w defensywie

Mimo że ponad 80 proc. transakcji dokonywanych jest w Polsce za pomocą gotówki, w tempie dwucyfrowym rośnie liczba płatności kartami, transakcji zbliżeniowych i mobilnych. Polscy konsumenci są wyjątkowo otwarci na nowinki technologiczne w tym zakresie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia

Mimo że ponad 80 proc. transakcji dokonywanych jest w Polsce za pomocą gotówki, w tempie dwucyfrowym rośnie liczba płatności kartami, transakcji zbliżeniowych i mobilnych. Polscy konsumenci są wyjątkowo otwarci na nowinki technologiczne w tym zakresie.

Dla nich kluczowa jest wygoda, dlatego nowe technologie, które dają im dostęp do pieniędzy w każdym miejscu i czasie, mają szansę zdobyć rynek. O ile zapewnią również bezpieczeństwo płatności, bo na to konsumenci zwracają szczególną uwagę.

- Polska jest wyjątkowo innowacyjnym krajem, nie tylko w regionie Europie Środkowo-Wschodniej, lecz także w całej Europie. Powstaje bardzo dużo nowych inicjatyw, ale nie wszystkie mają szansę zaistnieć. Oprócz łatwości zastosowań ważne jest bezpieczeństwo, a nie wszystkie rozwiązania spełniają ten element. Bezpieczeństwo dla użytkowników jest najważniejsze - podkreśla Paweł Markowski, dyrektor zarządzający SIX Payment Services w Polsce, agenta rozliczeniowego działającego w skali międzynarodowej.

Pokazuje to przykład płatności zbliżeniowych. Mimo że zdobywają one liczne grono użytkowników i stają się coraz bardziej powszechne (dziś nawet połowa transakcji kartą może być dokonywana zbliżeniowo), banki w Polsce przywróciły do swoich ofert karty bez technologii zbliżeniowej.

- Nie dlatego, że jest ona niebezpieczna, tylko dlatego, żeby klienci, którzy nie są do niej przekonani, mogli wciąż używać kart w formie tradycyjnej - zapewnia Markowski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.

W Polsce wciąż dominującym sposobem płatności jest gotówka. Jednak zarówno liczba kart płatniczych, transakcji, jak i punktów akceptacji rośnie w tempie dwucyfrowym. To również efekt m.in. dynamicznie rosnącego segmentu e-commerce, czyli handlu internetowego.

- Sklepy tradycyjne ciągle odgrywają najważniejszą rolę w sprzedaży. Natomiast rynek e-commerce rozwija się bardzo dynamicznie. Kiedyś był to alternatywny kanał sprzedaży, dziś kanał e-commerce’owy i kanał tradycyjny przenikają się. Sklepy internetowe otwierają swoje tradycyjne punkty sprzedaży, natomiast tradycyjne sklepy migrują do e-commerce. Tak naprawdę trzeba być obecnym w obu kanałach z płatnościami - wyjaśnia szef SIX Payment Services w Polsce.

Podobnie jest także w całej Europie. Prognozy SIX Payment Services wskazują, że to może być bardzo dobry rok dla dostawców usług płatniczych. Wartość transakcji zbliży się w tym roku do 150 mld zł, a ich liczba przekroczy 1,5 miliarda (w tym roku było to odpowiednio 122 mld zł i ponad 1,3 mld transakcji).

Jedną z bardziej perspektywicznych metod płatności będą płatności mobilne, które - według Markowskiego - są naturalnym następstwem tradycyjnej płatności bezgotówkowej.

- Rozwój płatności mobilnych w dużej mierze jest związany z wygodą użytkownika. Rozwiązania, które będą wygodniejsze od tradycyjnej formy NFC [technologia płatności zbliżeniowych stosowana w nowoczesnych smartfonach - red.], mają szansę zaistnieć i zdominować ten rynek w przeciągu 10 lat - uważa Paweł Markowski. - Prognozuję dalszy rozwój transakcji mobilnych, dalszy rozwój transakcji NFC, ale opierający się na elektronicznych portmonetkach zainstalowanych na telefonach, wszystko w maksymalnie bezpiecznym środowisku.

Szanse na rozwój są, bo Polacy są wyjątkowo otwarci na nowinki technologiczne. Rynek płatności zbliżeniowych rośnie tu najszybciej w Europie. Innym przykładem może być popularność nowego rozwiązania w transakcjach przeprowadzanych za granicą, tzw. DCC (Dynamic Currency Conversion), pozwalającego na przewalutowanie transakcji w miejscu zakupu.

- Użytkownik karty za granicą płaci we własnej walucie i jest świadomy, ile naprawdę kosztuje go dany produkt czy usługa. Nie musi czekać na rozliczenie transakcji przez operatora i bank. Dla punktu handlowego to ważny argument, by przekonać klienta o końcowej wartości produktu - wyjaśnia przedstawiciel SIX Payment Services. - Zainteresowanie takimi usługami rośnie, szczególnie poprzez osoby, które raz już z tego skorzystały. Tym bardziej że usługa przewalutowania w miejscu zakupu jest tańsza od tradycyjnych opłat bankowych, które pojawiają się w momencie, gdy transakcja jest przeliczana na inną walutę przez wydawcę karty.

Prognozy SIX Payment Services mówią o rosnącym znaczeniu takich trendów, jak płatności między osobami fizycznymi (peer-to-peer; bezpośrednie przelewy elektroniczne do innych osób), mikropłatności czy powtarzalnych zakupów.

Wybrane dla Ciebie

Wyłudzał pluszowe nagrody. 71 zarzutów oszustwa dla 41-latka
Wyłudzał pluszowe nagrody. 71 zarzutów oszustwa dla 41-latka
Rekordowo tanie mleko w dyskoncie. Skąd taka cena?
Rekordowo tanie mleko w dyskoncie. Skąd taka cena?
Ukraińska szajka rozbita przez służby. Zatrzymania w dwóch miastach
Ukraińska szajka rozbita przez służby. Zatrzymania w dwóch miastach
Nakradła perfum za kilka tysięcy. Z regału zabrała osiem flakonów
Nakradła perfum za kilka tysięcy. Z regału zabrała osiem flakonów
Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?
Podatki w górę ponad 40 proc. Mieszkańcy rozgoryczeni decyzją radnych
Podatki w górę ponad 40 proc. Mieszkańcy rozgoryczeni decyzją radnych
Wiejskie szkoły do likwidacji? Mieszkańcy protestują
Wiejskie szkoły do likwidacji? Mieszkańcy protestują
Oddają pomidory za co łaska. "Można rwać, ile się chce"
Oddają pomidory za co łaska. "Można rwać, ile się chce"
Kartonami przechytrzyli system kaucyjny. Mamy komentarz producenta
Kartonami przechytrzyli system kaucyjny. Mamy komentarz producenta
Gigant zamknął cztery hale w Polsce. Podaje powody
Gigant zamknął cztery hale w Polsce. Podaje powody
Chce przejść na emeryturę w wieku 40 lat. Mówi, ile trzeba zarabiać
Chce przejść na emeryturę w wieku 40 lat. Mówi, ile trzeba zarabiać