PO za spłatą kredytów bezpośrednio w walutach obcych
Platforma Obywatelska złożyła w piątek do marszałka projekt nowelizacji ustawy o kredycie konsumenckim, który umożliwia kredytobiorcom spłatę rat bezpośrednio w walutach. Dzięki temu spadną spready walutowe - poinformował w piątek PAP poseł Sławomir Neumann.
17.06.2011 | aktual.: 17.06.2011 18:07
Neumann powiedział PAP, że proponowana zmiana wzorowana jest na tzw. Rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego z 2009 r., która przewiduje, że klient zadłużony w walucie obcej może spłacać kredyt bezpośrednio w tej walucie.
- Banki żądają jednak aneksów do umów; jednak za taki aneks trzeba zapłacić. W efekcie z tego rozwiązania niemal nikt nie korzysta - powiedział poseł.
Dodał, że w projekcie złożonym przez PO jest zapis, zgodnie z którym bank musi przyjąć spłatę kredytu w walucie, w której kredytu udzielono, bez żadnych dodatkowych aneksów ani dodatkowych opłat. Wyjaśnił, że banki nie będą także mogły żądać od klientów zakładania kont walutowych, od których pobierane byłyby dodatkowe opłaty.
- Konto walutowe każdy klient ma w koncie kredytowym zaciągniętym w walutach. Spłata kredytu nie może być obciążona ani prowizją, ani jakimkolwiek dodatkowym kosztem - zaznaczył.
- Jeżeli rata kredytu wynosi np. 200 franków szwajcarskich, to bank będzie miał obowiązek przyjąć 200 franków. To jedyne możliwe rozwiązanie i wystarczające, aby ograniczyć spready walutowe (różnica między ceną zakupu i sprzedaży waluty - PAP). Banki będą je zmniejszały, bowiem nie mają ochoty na prowadzenie kas walutowych i nie chcą, by ludzie przynosili im waluty w gotówce - powiedział Neumann.
Poseł zapewnił, że projekt nie jest związany z kampanią wyborczą, a problem został dostrzeżony dwa lata temu przez KNF.
- Czekaliśmy, jak zadziała Rekomendacja S. Potem okazało się, że złoty umocnił się. Prace nad naszym projektem rozpoczęliśmy, jeszcze zanim frank stał się ponownie wyjątkowo drogi - powiedział.
Wskazał, że banki uzyskają vacatio legis, ale jego zdaniem nie powinno być ono dłuższe niż dwa miesiące. - Namawiamy marszałka, aby projekt wprowadzić na najbliższe posiedzenie Sejmu. To prosta ustawa, nad którą prace można by zakończyć na jednym posiedzeniu - powiedział Neumann.
Zdaniem Neumanna, prace nad zmianami powinny zakończyć się najpóźniej na następnym posiedzeniu Sejmu. Dodał, że z jego informacji wynika, iż proponowane przez PO rozwiązania zyskają poparcie większości klubów.
- Wprowadzenie do ustaw o kredycie konsumenckim zmian w proponowanym brzmieniu umożliwi ochronę praw konsumentów zawierających umowy o kredyt zabezpieczony hipoteką - napisano w uzasadnieniu do ustawy.
Poinformowano w nim, że rynek kredytów hipotecznych odgrywa szczególną rolę w polskiej gospodarce oraz ma duży wpływ na budżety gospodarstw domowych. - Mając na uwadze skalę problemu dotyczącego spłaty przez polskich konsumentów kredytów zabezpieczonych hipoteką, denominowanych lub indeksowanych w walutach obcych, istotne jest objęcie tej grupy społeczeństwa ochroną ustawową - wskazano.
Autorzy projektu proponują, by rozwiązania w nim przewidziane miały zastosowanie nie tylko do umów nowo zawieranych, ale również do umów zawartych przed dniem wejścia w życie zmian. Zgodnie z projektem zmiany mają wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.
O ograniczenie spreadów walutowych od dawna zabiega wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak oraz parlamentarzyści PSL. W ubiegłym tygodniu w Sejmie zgłosili poprawki do projektu nowelizacji prawa bankowego, które jednak zostały odrzucone.
Zgodnie z nimi kredytobiorca miałby wybór spośród dwóch opcji. Pierwsza zakładała możliwość spłacania rat w walucie obcej, bez dodatkowych opłat i kosztów, np. aneksów po wprowadzeniu przepisów w życie. Druga propozycja wprowadzała rozliczenia po kursie średnim NBP lub kursie średnim danego banku.
Po porażce w Sejmie senatorowie PSL próbowali szczęścia z tymi samymi poprawkami w Senacie. Uzyskali jednak tylko poparcie senatorów PiS - za małe, aby wprowadzić je do prawa bankowego.