Pod koniec dekady składka do OFE może wzrosnąć do poziomu 4,5‑5 proc. - Boni

22.02. Warszawa (PAP) - Rząd bierze pod uwagę możliwość, by składka przekazywana do Otwartych Funduszy Emerytalnych w końcówce dekady wzrosła do poziomu 4,5-5 proc. - powiedział we...

22.02. Warszawa (PAP) - Rząd bierze pod uwagę możliwość, by składka przekazywana do Otwartych Funduszy Emerytalnych w końcówce dekady wzrosła do poziomu 4,5-5 proc. - powiedział we wtorek minister Michał Boni, szef Zespołu Doradców Strategicznych premiera. Boni jest przeciwny wprowadzeniu do projektu opcji dobrowolności w drugim filarze.

"Nasz projekt przewiduje, że po okresie, w którym składka (przekazywana do OFE - PAP) będzie na poziomie 2,3 proc., po kilku latach wracałaby do 3,5 proc. Po konsultacjach bierzemy pod uwagę jej powrót na wyższy poziom, 4,5 - 5 proc., a te pozostałe 2,3 proc. na subkonto w ZUS. Byłoby to możliwe w końcówce tej dekady" - powiedział Boni na konferencji prasowej.

"Nie wydaje mi się, żeby w tym projekcie należałoby wprowadzać opcję dobrowolności. Mogłaby ona zniszczyć publiczny charakter systemu. (...) Nie mielibyśmy możliwości negocjacji z Komisją Europejską, by przyrosty długu związane z transferami nie były ujmowane w statystkach długu publicznego" - dodał.

Aby ograniczyć przyrost długu publicznego i deficytu, rząd chce, by zamiast 7,3-proc. składki emerytalnej do Otwartych Funduszy Emerytalnych trafiało 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. ma być księgowane na kontach osobistych w ZUS. Od 2013 r. te proporcje zaczną się zmieniać. W roku 2017 do OFE przekazywane byłoby 3,5 proc., a 3,8 proc. na subkonto w ZUS-ie. Planowane jest też wprowadzenie ulg podatkowych dla osób dodatkowo oszczędzających na emerytury. (PAP)

nik/ fdu/ gor/

Źródło artykułu:PAP
finansedługofe

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)