Trwa ładowanie...
Dom Maklerski BOŚ
adam stańczak
10-12-2014 17:22

Pod presją otoczenia - komentarz posesyjny

Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie zaczęły się po lepszej od oczekiwań sesji na Wall Street i w kontekście zwyżek na rynkach europejskich, które korygowały wtorkowe przeceny. Przez większą część sesji lokalna odpowiedź na impulsy wzrostowe z otoczenia nie wyglądała imponująco.

Pod presją otoczenia - komentarz posesyjnyŹródło: AFP
d3eti4g
d3eti4g

Po próbie zwyżki na otwarciu, ceny akcji spadły na tyle dynamicznie, by WIG20WIG20 (Zobacz notowania indeksu ») testował rejon 2385 pkt. Szybko jednak okazało się, iż podaż jest równie słaba, jak popyt i stosunkowo szybko na rynku pojawiła się równowaga, w okolicach 2400 pkt.

Dla uważnych obserwatorów rynek kolejny raz wysłał sygnał, iż koszykowi największych spółek najłatwiej przychodzi dziś konsolidowanie w okolicach równego poziomu, który organizuje oceny kondycji WIG20 od blisko trzech tygodni. Zamrożeniu sprzyjał senny w sumie handel na rynkach europejskich, które po porannym odreagowaniu wyczekiwały na kolejną sesję w USA.

W istocie, do końcowej godziny i GPW najbliżej było do wyciszenia w rejonie 2400 pkt. Dopiero pojawienie się spadków w USA rozruszało Europę i GPW, niestety było to ożywienie podażowe i przy spadkach innych indeksów warszawski WIG20 oddał 1,1 procent.

W szerszej perspektywie patrząc środowa sesja idealnie wpisała się układ sił na rynku, w którym dominują konsolidacje. Jeśli spojrzeć wstecz na kończący się rok, to niemal całość zmian WIG20 – zwłaszcza w drugiej połowie – mieściła się pomiędzy 2500 i 2300 pkt.

d3eti4g

Obecna wartość WIG20 jest więc neutralna i pozwala stawiać pytania, czy rynek stać jeszcze na jakiś ruch w grudniu, który zmieni konsolidacyjny obraz GPW w całym 2014 roku. Zasadnym wydaje się założenie, iż zwiększony ostatnio obrót pokazuje polaryzację w środowisku graczy. Część obawiając się nowej odsłony kryzysu politycznego w Grecji woli sprzedać akcje, gdy inni kupują na przecenach, czego efektem są sesje takie, jak wczorajsza i dzisiejsza, w trakcie których obrót w WIG20 wyniósł ponad 1,5 mld zł.

Kalendarz zdaje się faworyzować kupujących – końcówki roku potrafią owocować optymizmem graczy – ale z punktu widzenia zachowania WIG20 na przestrzeni 12 miesięcy, zakończenie grudnia w okolicach 2400 pkt. nie będzie zaskakującym podsumowaniem całorocznego trendu bocznego.

Adam Stańczak
DM BOŚ

d3eti4g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3eti4g