Podwiozę do pracy za grosze

Kierowcy coraz częściej ogłaszają w Internecie, że szukają pasażera. Za kilka złotych zawiozą cię do pracy, o ile zmierzasz w tym samym kierunku.

Obraz

Adam Garczyński, informatyk z Gdańska, opublikował w Internecie ogłoszenie „Jeżdżę do pracy autem (do Sopotu), chętnie zabiorę pasażera, który również pracuje w ty mieście, nie ma własnego środka lokomocji, a komunikacji miejskiej ma serdecznie dość. Cena – 3 zł za jeden przejazd”. Po tygodniu miał już kilkanaście zgłoszeń.

- Było 15 chętnych. Zadzwoniłem do 3 pierwszych osób. I tak już od miesiąca jeździmy razem. Dla mnie to dobry interes, zawsze wpadnie kilka złotych, do tego nie jeżdżę sam. Zawsze można pogadać, poznać kogoś. Wożę sprzedawcę w salonie komputerowym, księgowego i nauczycielkę. Im też się opłaca, bo bilet na kolejkę do Sopotu jest droższy. Ten pomysł nie jest nowy, mój kolega we Wrocławiu też tak podróżuje – mówi Adam Garczyński, Podobnych ogłoszeń w Internecie jest dużo więcej: piekarz z Warszawy szuka pasażerów, którzy pracują na Pradze, laborantka może podwieźć 4 chętnych w przyszły piątek do Jeleniej Góry.

- Liczę na zarobek, a do tego bardzo nie lubię samotnie podróżować. Myślę, że zgłoszą się osoby, którym nie pasuje dojazd, bo wyjeżdżam wcześnie i takie, które nienawidzą korków – opowiada Magda, laborantka z Katowic, która wybiera się na szkolenie.

Janek z Gdyni jeździ do pracy z sąsiadem. Obaj pracują w Gdańsku.
- Obaj mamy samochody i do niedawna wyglądało to tak, że wyjeżdżałem z garażu a za mną sąsiad i tak jechaliśmy jeden za drugim do centrum Gdańska, w dodatku na tę samą godzinę. Dlatego któregoś dnia zapytałem, czy nie lepiej by było jeździć jednym wozem, na zmianę. Mój sąsiad na to przystał. Raz ja go odwożę do pracy raz on mnie. Oszczędzamy na tym, poza tym to zawsze o jeden samochód mniej w korku. To świetne wyjście, chcemy znaleźć jeszcze 2 osoby dojeżdżające do Gdańska – twierdzi Janek, pracuje w urzędzie miejskim.

W jednej z gdańskich dzielnic jeżdżą nawet Sąsiad Taxi. Na pomysł podwożenia wpadli mieszkańcy osiedla, po tym jak zlikwidowano im linię autobusową. Zaprojektowali żółtą „taksówkarską” naklejkę z i stworzyli stronę internetową, na której można się dowiedziec więcej o ich przedsięwzięciu.
„Chcielibyśmy, by chętni do włączenia się do akcji umieszczali taką naklejkę na przedniej szybie auta w taki sposób, by była widoczna np. przez ludzi czekających na autobus. Liczymy, że uda nam się znaleźć sponsora, który wyprodukuje większą liczbę takich naklejek. Wtedy postaramy się umieścić je w łatwo dostępnych miejscach, np. w sklepach czy wypożyczalniach DVD, by każdy mógł ją zdobyć” – mówią „Gazecie Wyborczej” pomysłodawcy.

Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Nie chcą wyprowadzać się od rodziców. Ale czy to problem? [OPINIA]
Nie chcą wyprowadzać się od rodziców. Ale czy to problem? [OPINIA]
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię