dojazdy do pracy

13 proc. Polaków mogłoby dojeżdżać codziennie do pracy nawet ponad 50 km, o ile tylko mogliby zmienić pracę na lepszą.

O dofinansowanie lub zwrot kosztów dojazdu do pracy ze środków Funduszu Pracy, można ubiegać się po spełnieniu dwóch ściśle określonych warunków.

Przybywa osób, które dojeżdżają do pracy. W ubiegłym roku było ich
10,3 mln spośród prawie 16 mln pracowników

Szefie, może podwieźć? Samochodem do pracy – niekoniecznie własnym

Spacerkiem do pracy - to najbardziej lubią Rumuni i Hiszpanie. Samochodami wożą się Amerykanie i mieszkańcy RPA, a rowerami mieszkańcy Indonezji i Holendrzy.

Badacze sprawdzili czym dojeżdżają do pracy mieszkańcy 20 krajów świata. Na podróż własnym samochodem - choć trudno w to uwierzyć obserwując korki w naszych miastach - decyduje się jedynie 24 proc. Polaków.

300, 350 zł miesięcznie – bywa, że tego pułapu sięgają koszty dojazdu samochodem do pracy. Co z tym robić?

Spacerkiem do pracy - to najbardziej lubią Rumuni i Hiszpanie. Samochodami wożą się Amerykanie i mieszkańcy RPA, a rowerami mieszkańcy Indonezji i Holendrzy.

Zmęczenie, nuda, frustracja. Takie uczucia potęgują się, gdy praca daleko i telepiemy się do niej godzinami

Przeciętny warszawiak samochodem do pracy jedzie samotnie, a w drodze spędza osiem godzin w tygodniu, czyli w sumie 17 pełnych dób w ciągu roku.

"50 tysięcy pasażerów Przewozów Regionalnych może zostać pozbawionych możliwości dotarcia koleją do pracy i szkół po decyzji PKP Polskie Linie Kolejowe"

Według danych Eurofound, dojazd do i z pracy zajmuje statystycznemu Polakowi 42,2 minuty dziennie

Dojazdy do pracy to utrapienie. Denerwują nas i męczą. Wyrywają godzinę, a bywa, że dwie lub trzy, z naszego prywatnego czasu.

Komenda Główna Policji chce zabrać funkcjonariuszom dodatek za dojazd do pracy lub proponuje przeniesienie ich do miejsca zamieszkania.

Kierowcy coraz częściej ogłaszają w Internecie, że szukają pasażera. Za kilka złotych zawiozą cię do pracy, o ile zmierzasz w tym samym kierunku.