Podwyżka akcyzy na papierosy uderzy w najbiedniejszych

Podwyżka akcyzy na papierosy uderzy w najmniej zamożnych oraz zwiększy przemyt i liczbę podrabianych papierosów - szacuje w najnowszym raporcie dot. branży tytoniowej Fundacja Republikańska. Podwyżka zmniejszy też wpływy do budżetu z akcyzy o 150 mln zł.

Podwyżka akcyzy na papierosy uderzy w najbiedniejszych
Źródło zdjęć: © AFP | Spencer Platt/Getty Images/AFP

26.09.2012 | aktual.: 26.09.2012 17:54

19 września resort finansów opublikował projektu tzw. ustawy okołobudżetowej, zawierający stawki akcyzy na wyroby tytoniowe na 2013 rok. Ministerstwo przewiduje w nim, że podwyżka akcyzy ogółem o 5 proc. spowoduje wzrost średniej ważonej ceny detalicznej papierosów o 60 gr na paczce 20 szt. (przy założeniu przeniesienia podwyżki akcyzy na cenę). Jednocześnie "spowoduje skutki budżetowe szacowane na 345 mln zł dodatkowych wpływów w skali roku". Założono, iż nastąpi 3-proc. spadek sprzedaży papierosów.

Zmiany na środowej konferencji prasowej skrytykowali przedstawiciele Fundacji Republikańskiej. Z przedstawionego przez nich raportu wynika, że nowe stawki akcyzy uderzą w najmniej zamożnych palaczy. Eksperci wskazują, że podwyżki najtańszych papierosów sięgną 70 gorszy na paczkę; w segmencie średnich cen papierosów byłoby to 55 groszy, a najdroższych papierosów - 45 groszy.

Część palaczy zacznie kupować papierosy z przemytu, co będzie miało negatywne skutki dla budżetu państwa (szacowana strata to ok. 150 mln zł) - wynika z raportu Fundacji Republikańskiej.

- Ministerstwo Finansów samo pozbawia się premii, na którą liczy. Zmiana struktury akcyzy spowoduje większe obciążenia konsumentów papierosów tańszych, którzy zaczną kupować podrabiane i przemycane papierosów. Zwłaszcza, że mamy historyczne doświadczenia takiego procesu - poinformował Krzysztof Brosz z Fundacji Republikańskiej. Dlatego - jego zdaniem - należy w Polsce obniżyć tempo wzrostu akcyzy i zbliżyć je do poziomu inflacji.

Proponowanym przez rząd zmianom w akcyzie sprzeciwia się także Business Centre Club. Organizacja wraz z m.in. British American Tobacco Polska Trading, Imperial Tobacco Polska, JTI Polska oraz Krajowym Związkiem Plantatorów Tytoniu napisała w tej sprawie list otwarty do premiera.

"Obecna struktura podatku akcyzowego, która od 2009 r. udowadnia swoją efektywność poprzez dostarczanie co roku wyższych niż zakładano wpływów do budżetu państwa, to sprawdzone i dobrze działające rozwiązanie. Dotychczasowy system przyniósł w ciągu ostatnich 3 lat nadwyżki podatku akcyzowego ponad planowane przez rząd wielkości w granicach od 700 mln do 2,3 mld zł rocznie. Teraz planuje się go zastąpić nieuzasadnionym merytorycznie i ryzykownym dla budżetu państwa rozwiązaniem, które jawnie faworyzuje pod względem podatkowym produkty najdroższe, zdominowane przez jednego gracza rynkowego, uderzając jednocześnie w konsumentów, dystrybutorów i producentów papierosów tańszych, stanowiących zdecydowaną większość rynku" - czytamy w liście.

Również autorzy listu wskazują na niebezpieczeństwo gwałtownego wzrostu szarej strefy (przemytu i podrabiania papierosów).

Papierosy pali co trzeci dorosły Polak, a dochody z podatków od wyrobów tytoniowych stanowią prawie jedną dziesiątą dochodów budżetu państwa. Fundacja Republikańska wskazuje, że w latach 2004-2012 stawka akcyzy minimalnej wzrosła o ponad 183 proc., a nominalne dochody budżetu państwa z tytułu podatku akcyzowego na wyroby tytoniowe zwiększyły się o prawie 100 proc. Podatki pośrednie (akcyza i VAT) stanowią w Polsce ok. 85 proc. ceny paczki papierosów, podczas gdy średnia UE jest o ponad 5 pkt proc. niższa.

Fundacja Republikańska to założona w 2009 r. organizacja pozarządowa prowadząca działalność typu think tank oraz działalność edukacyjną i wydawniczą.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)