Podwyżki cen biletów komunikacji
Miasta szykują budżety na nowy rok i ogłaszają kolejne podwyżki cen biletów na komunikację miejską. Za jednorazowy czy miesięczny zapłacimy nawet 40 proc. więcej!
Warto zastanowić się, czy nie kupić biletu 90-dniowego jeszcze przed końcem roku, bo większość podwyżek zaplanowano na 1 stycznia 2013 roku.
Autobus coraz droższy
Miasta szykują budżety na nowy rok i ogłaszają kolejne podwyżki cen biletów na komunikację miejską. Za jednorazowy czy miesięczny zapłacimy nawet 50 proc. więcej!
Warto się zastanowić, czy nie kupić biletu 90-dniowego jeszcze przed końcem roku, bo większość podwyżek zaplanowano na 1 stycznia 2013 roku.
Warszawa, czyli co roku drożej
W stolicy serię podwyżek zaplanowano już ponad rok temu na trzy lata. Zmiany są wprowadzane sukcesywnie każdego 1 stycznia. Na początku 2013 roku najmocniej ucierpią na nich kieszenie osób dojeżdżających do Warszawy z miast ościennych.
90-dniowy bilet dwustrefowy ma być droższy aż o 28 proc.! Jego cena zamiast 370 wyniesie 474 zł. Dwustrefowy 30-dniowy podrożeje ze 156 zł do 196 zł (wzrost o ok. 25 proc.).
Dużo mniejsze podwyżki dotkną samych warszawiaków: miesięczny zdrożeje z 90 zł do 100 zł, kwartalny z 220 zł do 250 zł.
Samorząd Warszawy chce zachęcić do ładowania karty miejskiej, bo mniej opłacalne będzie kupowanie biletów jednorazowych (ceny wzrosną z 3,40 zł do 4,40 zł) i czasowych (np. 20-minutowy podrożeje z 2,60 zł do 3,40 zł).
Dzięki podwyżkom do kasy miasta ma trafić o 120 mln zł więcej w 2013 roku.
Poznań, czyli nie kupuj biletów na zapas
Choć ceny biletów podrożały 1 czerwca tego roku, to miasto szykuje się już do kolejnych podwyżek. Poznanian dotkną one najprawdopodobniej 1 stycznia 2013 roku.
Większość biletów będzie wtedy droższa o około 7-15 proc. I tak na przykład 15-minutowy, zamiast 2,60 zł, kosztować będzie 2,80 zł, półgodzinny z 3,40 zł podrożeje do 3,60 zł.
Znacznie więcej zapłacą jeżdżący na tzw. sieciówkach, czyli poznańskich biletach miesięcznych. Cena podstawowej sieciówki wzrośnie z 99 zł do 113 zł.
Nie wiadomo jeszcze, czy dojdzie do podwyżek, bo przeciwko nim mocno protestują lokalne organizacje pozarządowe. Poza tym czerwcowa zmiana cen sprawiła, że wpływy do kasy miasta zamiast zwiększyć się - zmalały. Na razie samorząd jest jednak nieugięty.
Łódź, czyli to nie koniec podwyżek
Również od stycznia 2013 r. kolejną podwyżkę cen biletów dostaną łodzianie. Ostatnią samorząd zafundował im 1 marca tego roku. O ile będą droższe bilety?
24-godzinny podrożeje o złotówkę do 12 zł. Najpopularniejszy bilet czasowy 20-minutowy będzie droższy o 20 gr - zamiast 2,40 zapłacić trzeba będzie 2,60.
Podwyżek nie odczują jeżdżący na tzw. migawkach, czyli biletach długookresowych. Miesięczny ustalono na 80 zł - to jedne z najtańszych biletów w Polsce.
Migawki mają nie zdrożeć także w 2014 roku. Wtedy zdrożeją jednak pozostałe bilety.
Kolejna zaplanowana jest na początek 2014 roku.
Katowice, czyli wiadomo tylko, że będzie
W Katowicach, a dokładnie w miastach zrzeszonych w ramach Komunikacyjnego Zrzeszenia Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, zapowiedziano, że podwyżki będą rokrocznie w kwietniu. Ponieważ jednak samorządy zrzeszone w KZK GOP nie mają pieniędzy, to w 2013 podwyżkę przesunięto na marzec.
Ile wyniesie? Tego nie wiadomo. Szacować można, że będzie to 5-10 proc. Nie wiadomo także, czy nie stanie na zupełnie nowej taryfie związanej z wprowadzeniem ŚKUP (Śląskiej Karty Usług Publicznych). Być może oprócz taryfy strefowej oraz czasowej pojawi się jeszcze jedna - odległościowa.
Kraków - na Kazimierz drożej nawet o 50 proc.
Krakowianie jeżdżący na karcie miejskiej mogą spać spokojnie. Ich podwyżki cen najprawdopodobniej nie dotkną. Władze Krakowa chcą natomiast droższych biletów jednorazowych i krótkookresowych do 7 dni.
O 25 proc. więcej będą musieli zapłacić za jednoprzejazdowy bilet turyści. Jego cena ma w przyszłym roku wynieść 4 zł (obecnie 3,20 zł). Aż o 50 proc. ma zdrożeć bilet 15-minutowy. Zamiast 2 zł w kiosku zostawić trzeba będzie 3 zł. Droższe o ok. 20-30 proc. będą też wszystkie inne bilety czasowe.
Na otarcie łez pozostaje obniżenie z 64 do 60 zł biletów okresowych na dwie linie...
Gdzie jeszcze?
Podwyżki nie są jeszcze pewne w kilku miastach, m.in. Kielcach czy Gdańsku. Urząd miejski w Szczecinie przetarg na dostawę blankietów biletów rozpisał tylko do końca marca 2013 roku. Możliwe więc, że 1 kwietnia także szczecinianie zapłacą więcej.
Tu podwyżki nie będzie!
Z naszych informacji wynika, że podwyżki nie są planowane we Wrocławiu, Rzeszowie, Lublinie czy Olsztynie. Biuro prasowe urzędu miejskiego w Białymstoku poinformowało nas, że obecnie nikt droższych biletów na komunikację nie planuje, ale kto wie, co będzie za pół roku?
Co warte podkreślenia, znaczną część decyzji o podwyżce cen na komunikację miejską rady miasta podejmowały w 2011 roku, w grudniu. A tegoroczne grudniowe decyzje jeszcze przed nami...