Nowa kwota wolna od podatku. Są oficjalne wyliczenia resortu finansów

Podwyższenie kwoty wolnej od podatku z 30 tys. zł do 60 tys. zł w 2024 r. sprawiłoby, że wpływy do budżetu skurczyłyby się aż o 48 mld zł - wynika z odpowiedzi Ministerstwa Finansów na interpelację poselską. Na realizację tej obietnicy partii Donalda Tuska przyjdzie nam jednak poczekać co najmniej do 2025 roku.

Postulat zwiększenia kwoty wolnej od podatku od osób fizycznych do 60 tys. zł był zgłaszany przez Koalicję Obywatelską podczas kampanii wyborczej
Postulat zwiększenia kwoty wolnej od podatku od osób fizycznych do 60 tys. zł był zgłaszany przez Koalicję Obywatelską podczas kampanii wyborczej
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
oprac. KKG

04.01.2024 | aktual.: 04.01.2024 15:04

"Szacuje się, że podwyższenie kwoty wolnej od podatku z 30 000 zł do 60 000 zł mogłoby w warunkach 2024 r. spowodować zmniejszenie obciążeń podatkowych z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych o ok. 48 mld zł" - napisał wiceminister finansów Jarosław Neneman w odpowiedzi na interpelację poselską.

To oznacza, że o taką właśnie kwotę uszczupliłby się w 2024 r. budżet państwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Psycholog milionerów: "Folwark przetrwał w polskich firmach - Jacek Santorski - Biznes Klasa #9

Interpelacja została złożona przez posła Marcina Porzucka (Prawo i Sprawiedliwość) i dotyczyła m.in. sprawy podniesienia kwoty wolnej od podatku dochodowego od osób fizycznych oraz wpływu takiego działania na finanse samorządów.

Wiceminister finansów w odpowiedzi na pytanie o wpływ podwyższenia kwoty wolnej na finanse samorządów przypomniał, że ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego nakazuje zwiększenie kwoty podstawowej części rozwojowej subwencji ogólnej, jeśli "łączna kwota rocznych dochodów gmin z tytułu udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych oraz podatku dochodowego od osób prawnych, prognozowanych na rok budżetowy jest niższa od ustawowo określonej referencyjnej łącznej kwoty rocznych dochodów z tych tytułów oraz różnica między tymi łącznymi kwotami jest większa od wysokości części rozwojowej subwencji ogólnej obliczonej".

W związku z powyższym podwyższenie kwoty wolnej od podatku może zmniejszyć dochody własne JST, ale jednocześnie wpłynąć na zwiększenie części rozwojowej subwencji ogólnej (czyli na zwiększenie wydatków z budżetu państwa) - napisał wiceminister finansów w odpowiedzi na interpelację.

Postulat zwiększenia kwoty wolnej od podatku od osób fizycznych do 60 tys. zł z obecnych 30 tys. zł był zgłaszany przez Koalicję Obywatelską podczas kampanii wyborczej przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi. Został też zawarty w 100 konkretach na pierwsze 100 dni rządu.

"Obniżymy podatki. Osoby zarabiające do 6000 zł brutto (także na działalności gospodarczej) i pobierające emeryturę do 5000 zł brutto nie będą płaciły podatku dochodowego. Podniesiemy kwotę wolną od podatku – z 30 tys. zł do 60 tys. zł., w przypadku podatników rozliczających się według skali podatkowej, w tym także przedsiębiorców i emerytów" - czytamy w 100 konkretach, przygotowanych przez partię Donalda Tuska.

Obecna kwota wolna od podatku - na poziomie 30 tys. zł - została ustalona po zmianach, jakie zostały wprowadzone w ramach Polskiego Ładu na początku roku 2022.

Obietnica musi poczekać. 2024 r. mało realny

Kwotę wolną od podatku w wysokości 60 tys. zł zobaczymy najwcześniej w 2025 roku. A być może nigdy, a przynajmniej nie wcześnie i nie w formie zaproponowanej przez Koalicję Obywatelską - powiedział na początku grudnia poseł KO Artur Łącki.

Jak dodał, na pewno taka zmiana nie zostanie wprowadzona na rok 2024. - Rząd Donalda Tuska wejdzie w budżet, który zrobił premier Mateusz Morawiecki - tłumaczył Łącki.

Źródło artykułu:PAP
kwota wolna od podatkupodatkidonald tusk
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1286)