Połączenie zakładów w Tarnowie i Puławach - w I kw. 2013 r. - Baniak
16.10. Warszawa (PAP) - Resort skarbu spodziewa się, że połączenie Azotów Tarnów i Zakładów Azotowych Puławy zakończy się w I kwartale 2013 r. - powiedział PAP wiceminister skarbu...
16.10.2012 | aktual.: 16.10.2012 08:53
16.10. Warszawa (PAP) - Resort skarbu spodziewa się, że połączenie Azotów Tarnów i Zakładów Azotowych Puławy zakończy się w I kwartale 2013 r. - powiedział PAP wiceminister skarbu Rafał Baniak. Zaznaczył, że ostatecznie będzie to zależało od UOKiK i Komisji Europejskiej.
"Spodziewam się, że proces łączenia Azotów Tarnów i Zakładów Azotowych Puławy zakończy się w pierwszym kwartale 2013 r., co w przyszłości pozwoli spółce wejść do indeksu WIG20 na Giełdzie Papierów Wartościowych. To będzie oczywiście zależało od postępowania przed Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz przed Komisją Europejską. Muszą być zgody na konsolidację" - powiedział wiceminister.
Dodał, że przedstawiciele Azotów Tarnów są w stałym kontakcie z Komisją Europejską oraz UOKiK. Podkreślił, że spodziewa się pozytywnej decyzji KE i Urzędu do końca br.
"Po połączeniu Grupa Azoty pod względem wielkości będzie drugim lub trzecim przedsiębiorstwem branży chemicznej w Europie" - zaznaczył.
Podkreślił, że jest to konsolidacja "na równych warunkach".
"Bardzo zależy nam na tym, żeby wszystkim decyzjom dotyczącym konsolidacji towarzyszył dialog społeczny. Natomiast to nie oznacza, że będą je podejmowali partnerzy społeczni. Decyzje podejmują organy korporacyjne - czyli ci, którzy są odpowiedzialni za losy spółki. Głos związków zawodowych i społeczności lokalnych jest brany pod uwagę, ale nie ma charakteru decydującego" - zaznaczył.
Dodał, że resort jeszcze nie rozstrzygnął, jaki będzie udział Skarbu Państwa w powstającej Grupie Azoty.
"To też w dużej mierze będzie zależało od decyzji Komisji Europejskiej - jaka będzie struktura akcjonariatu. To nie jest jeszcze przesądzone" - zaznaczył. Powiedział też, że po konsolidacji nowy podmiot będzie potrzebował nowej strategii.
Baniak zakłada, że Grupa Azoty wzmocni swoją pozycję w sektorze chemicznym na rynku europejskim.
"Efekt synergii nie występuje jednak z dnia na dzień. Natomiast jeśli chodzi o zwiększenie mocy produkcyjnej czy zwiększenie udziału w rynku, to jest to efekt, który następuje po pewnym czasie. Zakładamy, że udział w rynku tych połączonych firm będzie rosnąć" - powiedział.
Zakłady Azotowe w Tarnowie w połowie lipca wezwały do sprzedaży akcji ZA Puławy po 110 zł za akcję. W wezwaniu złożono zapisy na 10,3 proc. kapitału zakładowego ZA Puławy. Wzywający zdecydował, że kupi wszystkie akcje, na które złożono zapisy. W połączonym podmiocie Skarb Państwa chce mieć znacznie powyżej 32 proc., a być może nawet powyżej 40 proc.
Azoty Tarnów to największa w Polsce firma chemiczna notowana na GPW, w której Skarb Państwa ma nieco ponad 32 proc. udziałów. Kontrolowana przez państwo Grupa PZU (w tym OFE PZU) ma ponad 10,30 proc. akcji. Reszta należy do innych funduszy emerytalnych i rozproszonego akcjonariatu.
Zakłady Azotowe Puławy to spółka giełdowa. Produkuje głównie nawozy sztuczne, a także tworzywa sztuczne. Jest jedynym w Polsce, a trzecim na świecie, producentem melaminy.
Aneta Oksiuta i Łukasz Osiński (PAP)
luo/ aop/ pad/ gma/ asa/