Polski fiskus najbardziej nieudolny. Przez wycieki z budżetu jesteśmy najgorsi w Europie

Pobór podatków jest u nas drogi, bo dochodzi do ogromnych wycieków z budżetu z powodu oszustw i nadużyć podatkowych, z którymi urzędnicy skarbowi walczą nieskutecznie.

Polski fiskus najbardziej nieudolny. Przez wycieki z budżetu jesteśmy najgorsi w Europie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Pixabay.com/Domena publiczna

12.10.2015 | aktual.: 12.10.2015 07:49

Na działanie aparatu skarbowego wydajemy w Polsce aż 1,6 proc. tego, co zbiera on z podatków. To najgorszy wynik w Unii Europejskiej - wynika z najnowszego raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) "Tax Administration 2013".

Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", która ów raport omawia, np. w Niemczech jest to 1,35 proc., w Czechach - 1,13 proc., a w Wielkiej Brytanii - zaledwie 0,73 proc.

Wśród 56 krajów, które bada OECD, wyższy wskaźnik kosztu poboru podatków jest tylko w Japonii (1,7 proc. przychodów) i Arabii Saudyjskiej (1,62 proc.) To oznacza, że spośród europejskich krajów objętych analizą jesteśmy najgorsi.

Pobór podatków jest u nas tak drogi, bo dochodzi do ogromnych wycieków z budżetu z powodu oszustw i nadużyć podatkowych, z którymi urzędnicy skarbowi walczą nieskutecznie - czytamy w gazecie.

- Jest mnóstwo legalnych sposobów na to, by nie oddać fiskusowi ani grosza. Trzeba uprościć przepisy, a wpływy do budżetu będą większe - wyjaśniał w maju tego roku w rozmowie z moneypl prof. Marian Noga, dawniej zasiadający w Radzie Polityki Pieniężnej.

- Zwłaszcza VAT jest bardzo kryminogenny. I to nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Dziś mafie nie zajmują się zabójstwami czy pobieraniem haraczu, a wymuszaniem VAT-u właśnie. Warto się zastanowić, czy świat nie powinien wrócić do podatku obrotowego, gdzie pobiera się jeden procent od obrotu i nie ma żadnych zwrotów - oceniał wówczas Marian Noga.

Do tego dochodzą problemy ze ściągalnością CIT, czyli podatku dochodowego od firm. - Większość dużych firm to zagraniczne podmioty. Nie płacą podatków u nas, tylko w krajach, w których mają siedziby. Dlatego tylko kilka państwowych dużych spółek zapewnia poważne wpływy z CIT do naszego budżetu - tłumaczył money.pl w maju Marek Dietl, ekspert z Instytutu Sobieskiego.

O skali problemu oszustw VAT-owskich mówiły m.in. zaprezentowane ostatnio szacunki PwC. Według nich w tym roku luka VAT urosła w naszym kraju aż do 53 mld zł, czyli 3 proc. PKB. Zdaniem ekspertów PwC walka z tym zjawiskiem będzie kluczowym zadaniem dla ministra finansów w nowym rządzie, wyłonionym po zbliżających się wyborach.

Zobacz też: * *Polski system podatkowy krytykowany przez Komisję Europejską

polski system podatkowywyłudzenia vatcit
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (97)