Pomoc dla ofiar nawałnic. Rafalska o formach wsparcia z resortu rodziny

Pomoc żywnościowa, wparcie asystenta rodziny i psychologa, opieka nad dziećmi - to niektóre z form pomocy dla osób poszkodowanych przez nawałnice, o których mówiła w piątek szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska. Rodziny potrzebują kompleksowej opieki, zapewnienia bezpieczeństwa - podkreślała.

Pomoc dla ofiar nawałnic. Rafalska o formach wsparcia z resortu rodziny
Źródło zdjęć: © East News
Tomasz Sąsiada

18.08.2017 11:44

- Jesteśmy na etapie naprawy szkód i szacowania strat, kolejny etap to odbudowa dobytku i życia poszkodowanych - mówiła minister rodziny podczas konferencji zorganizowanej w jej resorcie.

Jak podkreśliła, zasiłki w wysokości do 6 tys. są już wypłacane i że pieniędzy nie zabraknie. Rafalska zapowiedziała też, że zostaną uruchomione środki na dodatkową pomoc dla poszkodowanych. Będą one uzależnione od zapotrzebowania gmin. Jeszcze w sierpniu, jak dodała, ruszają dostawy pomocy żywnościowej - głównie do gmin potrzebujących wsparcia. Wiceminister Elżbieta Bojanowska dodała, że do poszkodowanych województw trafi jeszcze w tym miesiącu 500 ton żywności.

Rafalska przypomniała, że formy pomocy społecznej dla poszkodowanych przez nawałnice to m.in. wsparcie asystenta rodziny i psychologa, opieka nad dziećmi w placówkach wsparcia dziennego i pobyt w ośrodku wsparcia.

Dodała, że gminy mogą ubiegać się o dodatkowe środki z rezerwy Funduszu Pracy na wsparcie w formie m.in. robót publicznych. Wskazała, że do pomocy włączyły się Ochotnicze Hufce Pracy - dysponują sprzętem ciężkim i operatorami oraz bazami noclegowymi.

Minister zaapelowała do samorządów o organizację mobilnych punktów przyjmowania wniosków o świadczenia z programu "Rodzina 500 plus" w poszkodowanych gminach. Przypomniała, że od 1 sierpnia można składać wnioski na nowy okres zasiłkowy.

Choć resort Rafalskiej zapowiada kompleksową pomoc ofiarom nawałnic, to nie wszystkie działania rządu w sprawie kataklimzu, jaki przeszedł przez Polskę, są chwalone. Resortowi obrony narodowej zarzuca się, że za późno, bo dopiero po trzech dniach, wysłał na pomoc wojsko. Jak tłumaczył wiceminister Michał Dworczyk, stało się tak, ponieważ dopiero po tym czasie do MON-u wpłynął wniosek wojewody o wsparcie.

W zeszłym tygodniu nad Polską przeszły nawałnice, które spowodowały liczne zniszczenia. Usuwając ich skutki, strażacy interweniowali już blisko 23 tys. razy, najczęściej na Kujawach i Pomorzu, w Wielkopolsce, na Pomorzu i na Dolnym Śląsku. Uszkodzonych zostało 4 tys. 392, z czego 3 tys. 196 to budynki mieszkalne. Wciąż bez prądu jest 10 tys. 996 odbiorców.

Bilans ofiar śmiertelnych wynosi sześć osób; poszkodowanych zostało 54 osób, w tym 15 strażaków.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)