Potrzebne zmiany w konstytucji ws. lasów; opozycja - to ściema
Według polityków koalicji PO-PSL projekt zmian w konstytucji dotyczący Lasów Państwowych gwarantuje szczególną ochronę lasów. Według PiS koalicja tylko udaje, że nie chce sprywatyzować lasów. To fortel, ściema - oceniają politycy SLD i TR.
Projekt zmiany konstytucji uzgodniło kierownictwo rządu i koalicji PO-PSL. Według projektu "lasy stanowiące własność Skarbu Państwa nie podlegają przekształceniom własnościowym, z wyjątkiem przypadków określonych w ustawie".
"Lasy stanowiące własność Skarbu Państwa są udostępniane dla ludności na równych zasadach. Zasady udostępniania i gospodarowania lasami określa ustawa" - napisano w projekcie.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że w latach 2014-15 rząd z pozyskanych od Lasów Państwowych pieniędzy (1,6 mld zł) wyda 1,3 mld zł na budowę i remonty dróg lokalnych. Na takie działanie pozwoli nowelizacja ustawy o lasach, której projekt na początku stycznia przyjęła Rada Ministrów. Projekt zakłada też, że od 2016 r. Lasy Państwowe będą przekazywać rocznie do budżetu 2 proc. przychodów, czyli - od 100 do 150 mln zł rocznie.
Tusk oświadczył, że Lasy Państwowe nie zostaną sprywatyzowane i zaproponował zmianę konstytucji tak, by zagwarantować "trwałość rozwiązania, jakim są Lasy Państwowe, z wolnym wstępem i korzystaniem z lasów przez wszystkich obywateli".
Poseł PSL Stanisław Żelichowski powiedział w czwartek PAP, że projekt zmian w konstytucji zakłada "umocnienie Lasów Państwowych tak, aby po wsze czasy było wiadomo, że nie podlegają one prywatyzacji". Jak dodał, taka zmiana gwarantuje trwałość Lasów Państwowych i ich szczególną ochronę.
Polityk ludowców przyznał, że PSL liczyło, iż projekt zmian w konstytucji poprą wszystkie kluby parlamentarne. - Niestety, PiS sprzeciwia się projektowi zmian, mówią, że to ściema. Bez PiS nie ma szans na zmianę konstytucji, bo taki jest układ w Sejmie, im nie chodzi o Lasy Państwowe, tylko o grę polityczną - podkreślił.
Waldy Dzikowski (PO) powiedział PAP, że zmiany w konstytucji są po to, żeby "raz na zawsze uciąć bzdury, które opinii publicznej wmawiają politycy opozycji". - Nigdy nikt nie mówił, że chcemy sprywatyzować Lasy Państwowe, opozycja tak głosi, bo wierzy, że ludzie w to uwierzą - ocenił.
Część polityków opozycji krytycznie ocenia propozycję zmiany konstytucji odnośnie Lasów Państwowych; nie wierzą w dobre intencje koalicji. Rzecznik PiS Adam Hofman powiedział PAP, że koalicja PO-PSL zachowuje się jak "złodziej, który chce obrabować bank, wyciągnąć z niego wielką kasę, a potem zakłada stowarzyszenie przeciwko rabusiom banków". - Koalicja chce sprywatyzować lasy, a udaje, że robi wszystko, że tego nie chce - podkreślił.
PiS zamierza zbierać podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum ws. Lasów Państwowych. Politycy PiS uważają, że lasy należy chronić przed "destabilizacją" finansową, którą - ich zdaniem - proponuje rząd, oraz wykupem gruntów przez obcokrajowców.
Rzecznik SLD Dariusz Joński powiedział PAP, że nie ma potrzeby zmiany konstytucji w sprawie Lasów Państwowych. "Nic nie trzeba wpisywać do konstytucji, po prostu nie trzeba prywatyzować Lasów Państwowych, nie można wszystkiego wpisywać do konstytucji, nie można co pięć minut jej zmieniać" - ocenił. - Koalicja jakimś fortelem dąży do tego, żeby zagarnąć Lasy Państwowe, chce zrobić skok na ostatni wielki majątek skarbu państwa. Nie ma na to naszej zgody - podkreślił Joński.
- Ten projekt to kolejna wielka ściema - powiedział PAP poseł Twojego Ruchu Artur Dębski. Jak ocenił, politycy PSL "chcą zabrać pieniądze Lasom Państwowym i zdefraudować je". "Projekt zmian w konstytucji to ewidentne zagranie pod publiczkę - podkreślił. Przyznał jednocześnie, że Lasy Państwowe powinny być "wspólnym dobrem Polaków".
Z kolei lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro powiedział PAP, że popiera ideę zakazu prywatyzacji lasów państwowych. - Dla takiej sprawy warto zbudować konsensus ponadpartyjny. Oczywiście, diabeł tkwi w szczegółach - zastrzegł. Jego zdaniem warto się zastanowić, czy przy tej okazji nie zmienić też innych zapisów w konstytucji - np. dotyczącego likwidacji immunitetów parlamentarnych.
Lasy Państwowe to największa w Unii Europejskiej organizacja zarządzająca lasami należącymi do Skarbu Państwa. Działająca od 89 lat firma gospodaruje na prawie jednej trzeciej powierzchni Polski. Przedsiębiorstwo zatrudnia blisko 26 tys. osób.
Zgodnie z art. 235 konstytucji projekt ustawy o zmianie konstytucji może przedłożyć co najmniej 1/5 ustawowej liczby posłów, Senat lub prezydent. Zmiana konstytucji następuje w drodze ustawy uchwalonej w jednakowym brzmieniu przez Sejm i następnie w terminie nie dłuższym niż 60 dni przez Senat. Ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.