Powstanie rejestr pedofilów. Start już od października
Dane osobowe, zdjęcia i miejsce pobytu pedofilów mają znaleźć się w rejestrze, który chce uruchomić resort sprawiedliwości. Prace są już na ukończeniu, a baza przestępców seksualnych wystartuje już od października.
Cel tworzenia rejestru jest prosty - łatwiej kontrolować i rozpoznawać pedofilów. Odpowiednia ustawa została przegłosowana już ponad rok temu. Wtedy parlamentarzyści byli niemal jednogłośni.
Jak informuje "Gazeta Polska Codziennie", obecnie w polskich więzieniach przebywa ok. 700 osób skazanych za pedofilię. Rejestr ma ostrzegać przed tymi, którzy wyjdą na wolność.
Kto trafi do ministerialnej bazy danych? Wszyscy, którzy zostali skazani prawomocnym wyrokiem za przestępstwa na tle seksualnym.
Dzięki rejestrowi takich przestępstw ma być mniej
Sam rejestr ma się składać z dwóch części. Pierwsza z nich będzie dostępna publicznie i zawierać będzie bardziej ogólne dane - na przykład nazwę miejscowości, w której przebywa pedofil. Z kolei w drugiej części będą bardziej szczegółowe informacje. Do nich wgląd będą już miały tylko odpowiednie organy oraz urzędnicy.
Start usługi zaplanowany jest już na 1 października. Jak poinformowała "GPC" Wioletta Olszewska z resortu sprawiedliwości, w pracach nie pojawiły się żadne problemy natury prawnej czy technicznej. Przedstawicielka ministerstwa podkreśliła również, że etap legislacyjny już się zakończył i wszystkie akty prawne są już gotowe.
- Obecnie trwają prace informatyczne oraz związane m. in. z gromadzeniem w systemie danych osób, które kwalifikują się do umieszczenia w rejestrze - poinformowała Olszewska.
