Pozorowali kręcenie filmu, by oszukać fiskusa

Sąd w Southwark skazał w poniedziałek czterech mężczyzn i jedną kobietę na kary więzienia za wyłudzenie ulg podatkowych pod pretekstem kręcenia filmu. Na udział w domniemanym filmie nabrało się dwoje popularnych aktorów.

Według mediów, między kwietniem 2010 roku a kwietniem 2011 r., przestępczy gang skorzystał z ulg podatkowych na łączną sumę 796 tys. funtów, tworząc łańcuszek fikcyjnych firm obciążających się wzajemnie fikcyjnymi kosztami. Pieniędzy tych nie zdołano odzyskać.

Gdy urząd podatkowy zaczął oszustom deptać po piętach, dla uwiarygodnienia wersji, że film jest na serio, nakręcili kilkuminutową migawkę z udziałem znanej z telewizyjnych seriali pary aktorskiej, Andrei McLean i Marca Bannermana - oboje dali się nabrać oszustom.

Przygotowano też fałszywą dokumentację mającą wykazać, że spółka filmowa "Evolved Pictures" ma zagwarantowane źródła finansowania na sumę 19,6 mln funtów z jordańskiej firmy produkcji filmowej.

Sporządzono co najmniej 10 wersji scenariusza, wydrukowano plakat i przystąpiono do wstępnych zdjęć w plenerze. Pracownikom urzędu podatkowego pokazano nawet ośmiominutowego zwiastun rzekomego filmu pod wymownym tytułem "Krajobraz kłamstw".

Skazana na 4 lata i 8 miesięcy więzienia 31-letnia Aoife Madden powiedziała urzędowi podatkowemu, że jest spokrewniona z irlandzką aktorką Sinead Cusack i że nakłoni ją i jej męża, znanego aktora Jeremy'ego Ironsa, do zaangażowania się w film.

Madden twierdziła, że ma biuro przy ekskluzywnej Harley Street w Londynie, które okazało się pustym pokojem. Ośmiominutowy zwiastun dla urzędu podatkowego nakręcono w jej prywatnym mieszkaniu nakładem 5 tys. funtów. Ostatecznie urząd podatkowy przejrzał jej grę.

- To wyrafinowany i szczegółowy oszukańczy projekt obejmujący sporządzenie i wprowadzenie do obiegu dużej ilości fałszywych dokumentów - stwierdziła sędzia Juliet May.

"Mózg" "Krajobrazu kłamstw", deweloper Basar Al-Issa, został skazany na 6,5 roku więzienia, wykładowca finansów na Uniwersytecie Wschodniego Londynu Tariq Hassan oraz jordański biznesman Osama Al-Baghday otrzymali kary po 4,5 roku pozbawienia wolności, zaś architekt Ian Sherwood został skazany na 3,5 roku więzienia. (PAP)