Pożyczki świąteczne są bardzo drogie
Z szacunków wynika, że na wydatki związane ze świętami zaciągniemy w tym roku kredyty gotówkowe na ponad 3 mld zł. Znacznie zwiększy się w tym czasie także zadłużenie na kartach kredytowych. Zadłużamy się, bo coraz więcej zarabiamy i coraz mniej boimy się o utratę pracy.
19.12.2007 | aktual.: 19.12.2007 10:06
Banki wyczuły w tym interes i kuszą promocyjnymi kredytami - w piętnaście minut, bez zabezpieczeń, na dowód, na dowolny cel, z niskim oprocentowaniem. Nie daj się zwieść promocjom. Jeśli masz już inne kredyty, uważaj jeszcze bardziej. Możesz wpaść w pętlę zadłużenia, kiedy to miesięczne raty przekroczą twoje możliwości finansowe - ostrzegają analitycy.
Dlatego zanim zdecydujemy się na szybką pożyczkę, warto porównać oferty kilku banków.
_ Trzeba pamiętać, że do reklamowanego oprocentowania należy doliczyć opłatę przygotowawczą, prowizję banku, obowiązkowe ubezpieczenie _ - wylicza Mateusz Ostrowski, analityk z firmy doradczej Open Finance.
W związku z dodatkowymi opłatami całkowity koszt świątecznej pożyczki może znacznie przekroczyć 20 proc. Jeśli weźmiemy na przykład pożyczkę w wysokości 3 tys. zł na rok, jej miesięczna rata wyniesie średnio 275 zł. Oznacza to, że klient odda bankowi ponad 300 zł więcej, niż pożyczył.
Dzięki kredytom świątecznym wiele banków chce pozyskać klientów na dłużej, dlatego niektóre wymagają założenia konta osobistego, inne przy okazji wmuszają kartę kredytową. Zanim więc zdecydujesz się na kredyt, pomyśl o zadłużeniu się u rodziny lub o skorzystaniu z kasy zapomogowo-pożyczkowej. W kasie oprocentowane nie powinno przekroczyć 5 proc. i nie będzie żadnych innych kosztów. Można też sprawdzić, czy nie taniej byłoby skorzystać z kredytu na koncie osobistym czy zakupów ratalnych.
Beata Tomaszkiewicz, Łukasz Pałka
POLSKA Dziennik Zachodni
Polecamy:
»Gotówka do 100 tys. zł on-line?