Pracował od 18. roku życia. ZUS nie chce mu przyznać świadczenia

Pan Andrzej przepracował 40 lat, w tym większość w lakierni w szkodliwych warunkach. Gdy przeszedł zawał, zwrócił się do ZUS-u o rentę. Nie dostał. Dziś nie ma z czego żyć, boi się, że przyjdzie do niego komornik.

Pracował od 18. roku życia. ZUS nie chce mu przyznać świadczenia
Źródło zdjęć: © PAP | Tytus Żmijewski
Katarzyna Izdebska-Białka

24.05.2018 09:40

Jaki był powód odmowy, z którą spotkał się pan Andrzej w ZUS-ie? Piotr Olewiński z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych tłumaczył, że zakład nie uznał niektórych okresów pracy w szczególnych warunkach, bo pracodawca pana Andrzeja nie złożył za niego stosownego formularza, właśnie to potwierdzającego. Jego sprawę nagłośnił Polsat w programie "Interwencja".

Co więcej, mężczyzna nie dostał także świadczenia przedemerytalnego. Według urzędników, przepracował bowiem 38 lat, a wymagane jest 40. Nie udowodnił dwóch lat pracy w zakładzie remontowo-budowalnym.

Zobacz także: Rząd kończy prace nad zmiejszeniem ZUS dla najmniejszych przedsiębiorców

Jak twierdzi pan Andrzej, miał zaświadczenie o zatrudnieniu na umowę o pracę i korzystał z uprawnień osoby ubezpieczonej. Potwierdzają to osoby, które były z nim w zakładzie. Ale zdaniem ZUS nie był on w tym czasie w ogóle ubezpieczony.

Pan Andrzej nie był świadom, że któryś z pracodawców mógł go oszukać. W ten sposób, mimo że pracował, według przepisów świadczenia mu się nie należą. W tej chwili ma 60 lat i nie ma za co żyć.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (642)